oprac. (aw), fot. pexels.com – 2021-04-19 12:03:17
Rzekomy wojskowy na misji okazał się internetowym oszustem. Paczka, która miała utknąć na granicy ze sztabkami złota i pieniędzmi do zakochanej kobiety oczywiście nie dotarła. Ona sama za to, straciła kilka tysięcy złotych. Policjanci przestrzegają przed oszustami działającymi za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub portali społecznościowych!
Internetowi oszuści najczęściej szukają ofiar wśród kobiet. Podają się np. za amerykańskiego żołnierza, przebywającego na misji. Z taką tożsamością „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych lub komunikatorów internetowych. Aby uwiarygodnić swoją historię, prowadzą dość długą korespondencję elektroniczną. Zwierzają się i zaprzyjaźniają z ofiarą. Korespondencja ta z czasem zaczyna mieć charakter bardzo osobisty i przeradza się w poważne deklaracje na przyszłość. Przestępcy wymyślają różne historie, ale ich schemat działania jest podobny: zawarcie znajomości przez Internet, zaprzyjaźnienie się, a na końcu wyłudzenie wysokich sum pieniędzy.
Przekonała się o tym dotkliwie kolejna mieszkanka powiatu chojnickiego. Kobieta uwierzyła w historię żołnierza przebywającego na misji w Jordanii. W miniony weekend zgłosiła się do chojnickich policjantów. – Korespondencja z rzekomym żołnierzem trwała kilka miesięcy. W tym czasie oszust pisał, że wyjeżdża na kolejna misję i w trakcie korespondowania zapytał poznaną kobietę, czy zachowałaby mu paczkę, w której miały znajdować się pieniądze i sztabki złota. Ta przesyłka, jak wskazywał miała być nieodpłatna, na co kobieta się zgodziła. Po jakimś czasie pokrzywdzona otrzymała wiadomość mailem, że przesyłka znajduje się w Turcji i trzeba uiścić opłatę, żeby ta paczka mogła do niej dotrzeć. Kobieta uwierzyła, że jak przeleje pieniądze to wysłana przez internetowego znajomego paczka do niej dotrze. Po kolejnych kilku dniach odezwał się drogą mailową przedstawiciel firmy kurierskiej, który wskazał, że trzeba zapłacić kolejną sumę pieniędzy, żeby w końcu przesłane pieniądze i złoto dotarły do odbiorczyni przesyłki. Kobieta próbowała pożyczyć pieniądze od bliskich, aby w końcu sfinalizować odbiór przesłanej paczki. Cci uświadomili jej, że padła ofiarą oszustwa – informuje mł. asp. Justyna Przytarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Legendy, jakie oszuści wymyślają, są przeróżne. Począwszy od zablokowanych, z różnych przyczyn, kont bankowych, poprzez uiszczenie opłat manipulacyjnych za wysłane do internetowej znajomej wartościowej paczki, która „utknęła” gdzieś na granicy. Warto podkreślić, że owe opłaty, sięgają nawet kwot rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.
– Zmanipulowane kobiety wykonują bezmyślnie polecenia internetowego amanta, który podając przeróżne konta bankowe, zarejestrowane w różnych częściach świata, wyłudza znaczne sumy pieniędzy. Zdarza się, że kobiety aby pomóc „żołnierzowi” zaciągają kredyty bankowe. Sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont i profili. Budują oni swoją internetową “tożsamość”. Fałszywe zdjęcia i fałszywe informacje dotyczące codziennego życia. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i w ten sposób wyłudzić pieniądze. Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Warto pamiętać, że przestępcy często korzystają z automatycznych translatorów, więc sposób ich pisania może być nieskładny. Najlepiej nie ulegać chwilowym zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym zupełnie osobom. O wszystkich wyłudzeniach i próbach wyłudzenia pieniędzy dobrze jest poinformować Policję – dodaje policjantka.
Przed próbą oszustwa możemy uchronić się sami. Wystarczy zachować ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych w sieci informacji.
Podobne tematy:
Najnowsze:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS