Niektórzy oskarżają szefa zespołu Haas F1, Gunthera Steinera, o wywieranie zbyt dużej presji na 23-letniego syna legendy F1, Michaela Schumachera, zwłaszcza po tym, jak miał kolizję z Sebastianem Vettelem w GP Miami, gdy był tak blisko swoich pierwszych punktów w sezonie 2022.
Steiner w odniesieniu do powyższego, powiedział krótko: – To nie zdobywanie punktów, będąc tak blisko mety, tworzy presję.
Schumacher spisywał się dużo lepiej od partnera – Nikity Mazepina, w debiutanckim sezonie w Formule 1 w zeszłym roku. Natomiast w obecnej kampanii, jeżdżąc u boku doświadczonego Kevina Magnussena, nie jest w stanie nawiązać do osiągów Duńczyka.
– Mick ma potencjał, aby dobrze sobie radzić w Formule 1, ale nie może popełniać tylu błędów – powiedział były kierowca F1, Christian Danner. – Obecnie sporo się rozbija. Podążając na takiej pozycji, jak w Miami, nie można sobie pozwolić na wypadek. Musi zacząć sięgać po dobre rezultaty i to w formie punktów.
Szef Schumachera nie zaprzecza takiemu postrzeganiu sytuacji Niemca.
– W Formule 1 nie jest się wiecznie. Zawsze jest kolejka kierowców, która chce zając twoje miejsce – wskazał Steiner. – Jestem pewien, że Mick zdaje sobie sprawę, że nikt na niego nie będzie czekał. Bardzo ciężko pracuje, ale jednocześnie jest mu trudno.
– Formuła 1 nie jest łatwym biznesem, ale widzę, że Mick zaczyna iść we właściwym kierunku – dodał.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS