— Ukraina zasłużyła na to, by dostać jasną, uczciwą perspektywę wejścia do UE. Nie ma innej drogi – mówi Jakub Karnowski, członek rad nadzorczych ukraińskich kolei i poczty.
“Newsweek”: W styczniu wrzucił pan na Twittera porównanie punktualności kolei ukraińskich i polskich. Nadal trudno mi uwierzyć, że koleje w kraju ogarniętym wojną spóźniają się mniej niż nasze PKP.
Jakub Karnowski: Ukrzaliznytsia, czyli ukraińskie koleje, to bez wątpienia najważniejsza obecnie firma w kraju, który od roku odpiera pełnoskalową inwazję Rosji. I owszem, takie są fakty: pasażerska kolej ukraińska jest dużo bardziej punktualna niż PKP. W III kwartale 2022 r. odsetek pociągów przyjeżdżających bez spóźnień wynosił 86 proc. w Ukrainie i 65 proc. w Polsce. A trzeba pamiętać, że w Ukrainie spóźnienie liczy się po 5 minutach, zaś w Polsce – po 6. Mało tego, ukraińska kolej dane o punktualności pokazuje każdego dnia. PKP – co kwartał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS