Koleje Śląskie z jedyną ofertą w przetargu na obsługę połączenia przez lotnisko w Pyrzowicach. Inny przewoźnik chciał unieważnienia przetargu, ponieważ Urząd Marszałkowski „wyeliminował konkurencję”. Okazuje się, że do portu lotniczego dojadą też pociągi Intercity.
Brak bezpośredniego połączenia kolejowego pomiędzy Katowicami a lotniskiem w Pyrzowicach wywołał duże emocje wśród pasażerów i mieszkańców regionu. We wrześniu okazało się, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego zleci obsługę wybranemu w przetargu przewoźnikowi wyłącznie na trasie Częstochowa – Zawiercie – Lotnisko Pyrzowice – Tarnowskie Góry. Organizator transportu, czyli w tym przypadku woj. śląskie, tłumaczy taką decyzję planowanymi pracami na katowickim węźle kolejowym, który zostanie całkowicie przebudowany. Dodatkowo trwa nadal inwestycja na linii łączącej Katowice z Tarnowskimi Górami, przebiegającej przez Chorzów i Bytom. Do czasu jej zakończenia bezpośredni dojazd ze stolicy województwa do Katowice Airport będzie niemożliwy. – Planowane prace inwestycyjne w obrębie Katowickiego Węzła Kolejowego, jak i samej stacji Katowice, spowodują spore zmiany w organizacji ruchu kolejowego. W konsekwencji zaplanowanych prac znacząco zostanie ograniczona przepustowość linii kolejowej na odcinku Będzin – Katowice, jak i samej stacji Katowice, gdzie zostanie ograniczona ilość krawędzi peronowych do obsługi planowanych pociągów – informuje Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy marszałka. Dlatego urząd marszałkowski zdecydował się na razie na połączenie lotniska w Pyrzowicach z północnym subregionem. Od 10 grudnia dojazd do Pyrzowic z Katowic będzie możliwy z przesiadką w Zawierciu, ale taka podróż trwałaby zdecydowanie za długo, żeby przyciągnąć pasażerów. Nie ulega wątpliwości, że nie będą oni jechali celowo do Zawiercia, żeby tam przesiąść się na pociąg do lotniska.
Pierwszy pociąg do Pyrzowic już niebawem
Ogłoszony na początku września przetarg na „wykonywanie kolejowych przewozów pasażerskich w okresie od 10 grudnia 2023 r. do 14 grudnia 2030 r.” przeciągał się, ponieważ doszło do zmiany terminu otwarcia ofert. Jednak obyło się bez zaskoczeń. W czwartek, 19 października otwarto jedyną ofertę złożoną przez Koleje Śląskie. Przewoźnik należący do marszałka woj. śląskiego zaproponował realizację przewozów za kwotę 135,6 mln złotych brutto. To o przeszło 30 mln złotych mniej niż szacowany budżet zamówienia. Województwo było gotowe na wydanie na ten cel 167,3 mln złotych brutto. Na rozstrzygnięcie trzeba jeszcze poczekać, ale już można przyjąć, że to Koleje Śląskie będą woziły pasażerów do Katowice Airport. Zgodnie z umową, dziennie pomiędzy Częstochową a Tarnowskimi Górami przez Pyrzowice ma kursować 10 par pociągów. Jeśli umowa z regionalnym przewoźnikiem zostanie podpisana, to Koleje Śląskie mają obsługiwać tę trasę od 10 grudnia bieżącego roku aż do 14 grudnia 2030 roku. Choć kwestia zlecenia przewozów wydaje się przesądzona, to na etapie przetargu nie obyło się bez kontrowersji.
Przetarg rozpisany dla Kolei Śląskich
Należąca do koncernu Deutsche Bahn spółka Arriva RP, która realizuje kolejowe połączenia na północy Polski (głównie w woj. kujawsko-pomorskim), złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Spółka stoi na stanowisku, że zamówienie publiczne zostało rozpisane dla Kolei Śląskich. Przewoźnik uważa, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego postawił warunki, które są niemożliwe do zrealizowania dla innego podmiotu. „Ogłoszone 8 września 2023 roku postępowanie przewiduje rozpoczęcie realizacji zamówienia już od 10 grudnia 2023 roku. Oznacza to, że od momentu złożenia oferty w dniu 19.10.2023 roku Wykonawca ma niecałe 2 miesiące na przygotowanie się do świadczenia usługi. Takie określenie terminu oznacza że jest on nierealny do dotrzymania przez inne podmioty niż obecny w województwie przewoźnik. W takim terminie nie ma jakiejkolwiek możliwości by nowy, zainteresowany obsługą linii przewoźnik, miał szanse pozyskania taboru (nie jest on zapewniony przez Zamawiającego), znalezienia zaplecza technicznego, pozyskania i przeszkolenia pracowników do obsługi połączeń czy organizacji takiego przedsięwzięcia” – wylicza Joanna Parzniewska-Marcinkowska, rzecznik prasowy Arriva RP Sp. z o.o. Przewoźnik domagał się unieważnienia przetargu, ale KIO odrzuciła odwołanie Arrivy, ponieważ jej zdaniem zamówienie urzędu marszałkowskiego nie zostało ogłoszone na podstawie ustawy Prawo zamówień publicznych.
Do Pyrzowic z Krakowa, Trójmiasta, Bydgoszczy i Torunia
Okazuje się, że nie tylko pociągi regionalne dojadą do Katowice Airport. W projektowanym rozkładzie jazdy, który miałby wejść w życie od 10 grudnia, pojawiło się także połączenie Intercity. Pociąg IC Piast, który kursuje na trasie Kraków Główny – Gdynia Główna zatrzyma się przy porcie lotniczym. To nie ukłon w stronę podróżnych wylatujących i przylatujących z i do Katowic, tylko zmiana wymuszona utrudnieniami w ruchu pociągów. „Zmiana trasy pociągu IC Piast wynika z zaplanowanych przez zarządcę infrastruktury prac na węźle katowickim i zakładanych w związku z tym w konstrukcji rocznego rozkładu jazdy 2023/2024 ograniczeń przepustowości. W związku z powyższym na odcinku Jaworzno Szczkowa – Gliwice pociąg 3512/5312 Piast został skierowany na trasę okrężną m.in. przez Pyrzowice Lotnisko” – informuje Justyna Moskalewicz-Aderek z biura prasowego PKP Intercity.
Pociąg Intercity przez Pyrzowice można znaleźć w Portalu Pasażera, oficjalnej wyszukiwarce połączeń PKP Polskich Linii Kolejowych. Jednak okazuje się, że tą trasą Piast nie pojedzie od 10 grudnia. – Ustalono z PKP Intercity, że do czasu rozpoczęcia prac na węźle katowickim, pociąg IC Piast będzie kursował tak jak dotychczas, przez Katowice. Ewentualne poprowadzenie trasy pociągu przez Pyrzowice, będzie związane z rozpoczęciem prac budowlanych i zmniejszeniem przepustowości torów w Katowicach – mówi Katarzyna Głowacka z biura prasowego PKP PLK i dodaje, że prace nad rozkładem jazdy pociągów obowiązującym od grudnia do marca nadal trwają i wyszukiwarka wyświetla jego wersję roboczą. Połączenie Kraków Główny – Gdynia Główna przez Pyrzowice nie będzie realizowane co najmniej do 9 marca.
Jednak, gdy inwestycja w Katowicach już ruszy, to do Katowice Airport będzie można dojechać m.in. z Krakowa (czas podróży 1 godz. 21 min) czy Jaworzna Szczakowej (45 min). To oznacza, że w przeciwieństwie do Katowic, Kraków będzie miał bezpośrednie połączenie ze stacją Pyrzowice Lotnisko.
Kiedy do Pyrzowic z Katowic?
W końcu Katowice doczekają się takiego połączenia. Dojazd ma się docelowo odbywać przez Tarnowskie Góry. To krótsza trasa niż przez Zawiercie. Jak zapowiadano od dawna, przewidywany czas jazdy pociągu do Pyrzowic z Tarnowskich Gór to niecałe 20 minut, a z Katowic podróż ma zająć około godzinę. Jednak na przejazd tą trasą trzeba poczekać jeszcze rok. W związku z trwającą inwestycją na odcinku Chorzów – Bytom – Nakło Śląskie na razie zamiast pociągów Kolei Śląskich kursują tu autobusy. Jak informuje PKP PLK, całość zmodernizowanej infrastruktury pasażerskiej zostanie udostępniona w III kwartale 2024 roku. Wszystko wskazuje na to, że na katowickim dworcu pociąg do Pyrzowice Lotnisko pasażerowie zobaczą w listopadzie lub grudniu przyszłego roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS