Na taki sukces Niemcy czekali 28 lat. Radość z pierwszego indywidualnego sukcesu na olimpijskich zawodach jeździeckich była olbrzymia, szczególnie w domu piłkarza Thomasa Muellera. Odnosząc się do terminologii piłkarskiej – on przy tym sukcesie zaliczył asystę. Mueller od 15 lat wraz z żoną prowadzi stadninę koni. To hobby daje mu sporo satysfakcji, ale też stało się znakomitym biznesem.
“Duża rola w sukcesie”
“Trening z Bayernem miałem rano, więc po południu mogłem już na żywo oglądać jazdę po złoto” – pisał Thomas Mueller na Instagramie. “To było zapierające dech, byłem bardzo zdenerwowany, tętno podskoczyło. Ja kiedyś zdobyłem złoto na mistrzostwach świata, ty teraz zdobyłeś złoto olimpijskie. Czapki z głów!” – dodawał, zwracając się do jeźdźca Christiana Kukuka, który dosiadał Checkera. Podziękowania były też w drugą stronę.
– Właściciele Checkera, Madeleine Winter-Schulze i Thomas Mueller, odegrali bardzo dużą rolę w tym sukcesie – mówił Kukuk na gorąco po zwycięstwie. – Dali mi możliwość jazdy na tym koniu i zapewnili, że go nie sprzedadzą. Cieszę się, że udało mi się dzisiaj odpłacić za ich zaufanie – mówił.
Kukuk brał już udział na igrzyskach w Tokio i zajął wówczas 31. miejsce. W Japonii startował na innym koniu. Największy sukces przyszedł przy okazji współpracy z legendą niemieckiego jeździectwa Ludgerem Beerbaumanem i przesiadce na ogiera za stajni piłkarza. Stajni, która osobom z tej branży jest bardzo dobrze znana.
Dyrektor zarządzający dystrybucją marchwi w stajni
Mueller, zdobywca mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2014 r., jest miłośnikiem koni. Wspólnie z żoną Lisą prowadzą stadninę, w której hodowane są konie najwyższej klasy. “Konie zawsze były moją pasją, a możliwość łączenia tego z biznesem to spełnienie marzeń”- mówił Mueller w jednym z wywiadów. Dodawał, że konie są odskocznią od futbolu, ale też ważnym elementem równowagi w jego życiu. – Lubię spędzać czas z końmi. Uwielbiam je obserwować. Tak się relaksuję – przekazywał. Zdradził też, że czasem pomaga w stajni, choć najwięcej rzeczy na głowie ma jego żona. – Ja w stadninie jestem dyrektorem zarządzającym dystrybucją marchwi – żartował w swoim stylu.
Na początku w stadninie “Gut Wettlkam” pod Monachium tylko trzymano i trenowano konie. Odpowiedzialna była za to partnerka Muellera, która uczestniczyła nawet w zawodach. Muellerowie zdecydowali jednak, że zajmą się też inseminacją koni. Uzyskali niezbędne certyfikaty z Unii Europejskiej i od kilku lat zrobili z tego biznes. “Bild” ujawnił kiedyś, ile liczą sobie za to właściciele stadniny. Okazało się, że za inseminację trzeba zapłacić od 500 euro, a za zapłodnienie drogą naturalną od 1,1 tys. Przy najlepszych koniach sportowych te stawki są dużo wyższe. Dodajmy, że od jednego konia można uzyskać w roku kilkaset dawek nasienia.
Za ten biznes na piłkarza spadła kiedyś krytyka ze strony obrońców praw zwierząt. Mueller poinformował publicznie, że jeden z ogierów doznał kontuzji i nie będzie dostępny przez kilka miesięcy, bo “poślizgnął się podczas próby przygotowującej do sezonu lęgowego”. Szybko w tej sprawie pojawiły się riposta PET-y, czyli organizacji dbającej o prawa zwierząt, mówiąca o “nienaturalnych aktach seksualnych koni, aby uzyskać z nich maksymalny zysk”.
Biznes wejdzie na wyższy poziom
Jednak Muellerowie zarabiają nie tylko na rozmnażaniu koni, ale też ich startach w zawodach na całym świecie. To dlatego jego stadnina zdobywa uznanie nie tylko w Niemczech. Dobry kolega Roberta Lewandowskiego na największych turniejach, w których biorą udział jego konie, może liczyć na nagrody rzędu kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy dolarów (w krajach arabskich główne nagrody idą nawet w miliony).
Po ostatni triumfie na igrzyskach w Paryżu to kolejny dowód na to, że piłkarz z Bawarii wygrywa nie tylko na boisku. – Każdy sukces na arenie międzynarodowej to dowód na to, że nasza praca przynosi efekty – mówił Mueller o swych koniach, jeszcze przed zawodami w Paryżu.
Teraz do wygrania mistrzostwa świata z reprezentacją Niemiec, triumfu w Lidze Mistrzów i 12 mistrzostwami kraju z Bayernem, oraz wieloma nagrodami indywidualnymi (w tym dla najlepszego strzelca mundialu), Mueller dołożył asystę przy olimpijskim złocie i zapewne wprowadził swój biznes na jeszcze wyższy poziom.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS