O tej porze roku księża z lokalnych parafii byliby prawie na półmetku odwiedzin parafian w ich domach. Jednak pandemia zmodyfikowała formę tegorocznej kolędy.
Kolęda w czasie pandemii tylko dla części parafian będzie jak do tej pory w domach, fot. Marek Oratowskii
Wielu duszpasterzy zaprasza parafian z poszczególnych ulic do kościoła na wieczorną mszę świętą. Na przykład w parafii św. Mikołaja w Chrzanowie w piątek 8 stycznia taką “zbiorową kolędę” odbyli parafianie mieszkający przy ulicy Oświęcimskiej. Po liturgii otrzymali błogosławieństwo relikwiami św. Jana Pawła II. Z kościoła mogli zabrać wodę święconą, by pokropić swoje mieszkanie i w wybranym czasie odmówić rodzinną modlitwę.
Podobnie jest w parafii w Sierszy, gdzie wierni przychodzą według ogłaszanego z ambony harmonogramu. A także w Balinie. Tam z kolei proboszcz poprosił, by na mszę świętą kolędową przynieść do poświęcenia krzyże. Z tym, że wierni z Balina mogą również zaprosić księdza do swojego domu na tradycyjną wizytę duszpasterską. Trzeba tylko wcześniej ustalić jej termin.
W parafii Przemienienia Pańskiego w Libiążu także możliwe było zaproszenie księdza do domu. Chętni musieli wrzucić w kościele kartkę z adresem i numerem telefonu do skrzynki stojącej przy chrzcielnicy.
Co sądzicie o tej formie kolędy? Jak ona wygląda w Waszych parafiach?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS