Urzędnicy zapytali, mieszkańcy opowiedzieli. Właśnie zakończyło się czwarte „wyzwanie”, jakie magistrat postawił przed pabianiczanami, pytając ich o to, jak powinny zostać nazwane dwa powstające właśnie ronda.
W porównaniu z poprzednimi „wyzwaniami”, zainteresowanie było spore. Na stronie magistratu widnieją 64 pomysły, a tak naprawdę to liczba wpisów, bo niektórzy „wychodzili” z kilkoma propozycjami (dla porównania: gdy urząd chciał się dowiedzieć, „Jak wyobrażasz sobie odnowiony park Wolności?”, było ich zaledwie 8).
– Pomysły są rozmaite. Patrząc na nie widać przede wszystkim lokalny patriotyzm, pojawiło się bowiem wiele głosów za tym, aby patronami rond zostały osoby związane z Pabianicami – zauważa Aneta Klimek, rzecznik prasowy magistratu.
Wśród nich najczęściej pojawiał się Maksymilian Kolbe, zwłaszcza w odniesieniu do ronda u zbiegu ulic Moniuszki i Kilińskiego.
„Mieszkał niedaleko tego ronda, jest znaną osobą nie tylko w naszym kraju, ale także na świecie. Pierwszy polski męczennik okresu II wojny światowej, wyniesiony na ołtarze podczas beatyfikacji w 1971 roku” – argumentuje jeden z internautów.
Powtórzyło się też nazwisko Juliusa Vortheila, pioniera kinematografii (jest pochowany na naszym cmentarzu), pianisty Karola Nicze czy Henryka Langierowicza, trenera koszykówki, którego uznaje się za twórcę tej dyscypliny sportu w Pabianicach. Niektórzy za patronów rond chętnie widzieliby też: Henryka Debicha, dyrygenta i kompozytora, koszykarkę Małgorzatę Gliszczyńską, Bogumiłę Matusiak, kolarkę szosową oraz lekkoatletkę i medalistkę olimpijską – Jadwigę Wajsównę. Inne propozycje dla nowych rond to m.in. nazwiska zmarłego kilka miesięcy temu profesora Janusza Alwasiaka (lekarza), grafika i rysownika Zenona Porzucka, Jacka Gryzla, nieżyjącego prezydenta Pabianic oraz… Andrzeja Furmana. „Trudno o osobę, która z własnej, nieprzymuszonej woli włożyła tyle energii i zasobów w podbicie naszego miasteczka do wyższej ligi” – tak brzmiało uzasadnienie. A może swoje rondo powinni mieć wolontariusze „Agrafki” lub… księżniczka Pabianka? Oni też znaleźli się wśród propozycji.
Dwa kolejne, często powtarzające się nazwiska to Ignacy Paderewski i rotmistrz Witold Pilecki.
W opinii niektórych pabianiczan ronda należałoby w taki czy inny sposób powiązać z kulturą. W tym kontekście pojawili się: Alina Szapocznikow, Tomasz Karolak, Freddie Mercury, Olga Tokarczuk, Eugeniusz Bodo i… Nikodem Dyzma.
Wśród pomysłów są też widoczne odniesienia do II wojny światowej. Rondo Ofiar Holokaustu, Szarych Szeregów, batalionu „Zośka”, harcerza Janka Piechoty, Obrońców Westerplatte czy Dywizjonu 303 to tylko część z nich.
Święty Krzysztof, patron kierowców, Jerzy Kukuczka, wybitny himalaista, Unia Europejska, rowerzyści… – oni teoretycznie też mogliby być patronami rond. A kto będzie?
– Ostateczną decyzję, jak zostaną one nazwane podejmie rada miejska – tłumaczy rzecznik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS