A A+ A++

Uczestnicy Grand Prix nie ruszyli całym peletonem, ponieważ konieczne było zachowanie środków ostrożności związanych z epidemią koronawirusa. Piotrkowska część cyklu cieszyła się sporym zainteresowaniem. – Spotykamy się rekreacyjnie i jeździmy przede wszystkim dla zabawy. W minionym roku zwiedzaliśmy okolice Zalewu Sulejowskiego, a w tym postanowiliśmy przejechać w rejonie Zalewu Cieszanowickiego. Uczestnikom na pewno spodoba się ten aspekt rekreacyjny, a kto będzie się chciał pościgać to na pewno może liczyć też na aspekt sportowy – powiedział nam Karol Koneczny z grupy “Rajdy dla Frajdy”, organizator cyklu Grand Prix.

Zawodnicy w tym roku przejechali m.in. przez Zalesice, Przygłów, Ręczno czy Trzepnicę. Epidemia koronawirusa sprawiła, że kolarze spotkali się w Piotrkowie później niż początkowo zakładano. Pierwotnie rajd miał się tu odbyć w maju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGinekologią i położnictwem będzie zarządzać łódzka spółka
Następny artykułGodzina W na placu Dominikańskim. Syreny, race i wielka flaga na galerii [ZDJĘCIA, WIDEO]