A A+ A++

Belg Dries Devenyns (Deceuninck-Quick-Step) wygrał klasyczny wyścig kolarski Cadel Evans Great Ocean Road Race w Australii. Na liczącej 171,7 km trasie ze startem i metą w Geelong jedyny Polak Łukasz Wiśniowski (CCC) zajął 20. miejsce.

W sprincie przed metą 38-letni Devenyns pokonał Rosjanina Pawła Siwakowa (Ineos), a trzecie miejsce zajął reprezentant RPA Daryl Impey (Mithelton-Scott), który do najlepszej dwójki miał cztery sekundy straty.

Doświadczony Belg przyćmił uważanego za faworyta reprezentanta gospodarzy Caleba Ewana (Lotto Soudal). Australijczyk nie utrzymał się w sześcioosobowej ucieczce na jednym z podjazdów i zajął ostatecznie dopiero siódme miejsce ze stratą 25 sekund do Devenynsa i 21 do szóstego rodaka Jaya McCarthy’ego (Bora-hansgrohe).

Zwycięzca zgodnie z planem tego dnia miał pracować dla kolegów z drużyny Irlandczyka Sama Bennetta (42. miejsce) lub Włocha Elii Vivianiego (9.), jednak obaj sprinterzy nie zdołali utrzymać się w czołówce.

– Uwielbiam ten wyścig. Zawsze, gdy tu jestem, jedzie mi się świetnie. Gdy już uciekliśmy w grupie, nie wyglądało na to, żeby Sam i inni koledzy mogli nas dogonić, więc sam zacząłem się liczyć w walce o zwycięstwo. Cieszę się, że udał mi się sprint i wygrałem – powiedział Devenyns.

Wiśniowski, który zajął też najwyższą lokatę ze wszystkich zawodników teamu CCC, stracił do zwycięzcy 50 sekund.

Wyniki:

 1. Dries Devenyns (Belgia/Deceuninck-Quick Step)         4:05.49

 2. Paweł Siwakow (Rosja/Ineos)                      ten sam czas

 3. Daryl Impey (RPA/Mitchelton-Scott)                   strata 4 s

 4. Jens Keukeleire (Belgia/EF Pro Cycling)  5. Dylan van Baarle (Holandia/Ineos)  6. Jay McCarthy (Australia/Bora-hansgrohe) – wszyscy ten sam czas

20. Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC)                             50

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOmal nie rozjechał pieszego na przejściu. Stracił prawo jazdy, zajmie się nim sąd [FILM]
Następny artykułDużo cieplej na oddziale dziecięcym