A A+ A++

Za chwilę rozpocznie się długo oczekiwany wyścig Tour de France. Kolarski peleton podgrzewa emocje kibiców, zanim jeszcze rozpoczęła się rywalizacja. Wyjątkowa, bo rozgrywana w dobie pandemii edycja będzie nie tylko testem formy dla kolarzy, ale przede wszystkim trudnym sprawdzianem dla organizatorów.

W sobotę 29 sierpnia wystartuje Tour de France. Wyścig będzie się rozgrywał w warunkach szczególnej ostrożności. Przez trzy tygodnie niezwykle trudnego logistycznie wyzwania, organizatorzy będą musieli zwracać uwagę na respektowanie obostrzeń sanitarnych oraz bezpieczeństwo zawodników i całego personelu.

Aby zapewnić bezpieczeństwo kibicom bez uszczerbku dla ich satysfakcji ze śledzenia poczynań kolarzy, oficjalny partner touru zdecydował się na wdrożenie nowoczesnych rozwiązań.

Amaury Sport Organization chce przenieść wyścig do domów kibiców, tworząc wirtualny globalny stadion. W tym celu opracowano technikę wirtualnej strefy, dzięki której możliwe będzie połączenie różnych technologii. Te mają zapewnić fanom lepsze wrażanie ze zdalnego śledzenia przebiegu rywalizacji.

Kibice nie staną w tym roku na poboczach szos. Dzięki technologii możliwe będzie obserwowanie wielu danych na żywo za pomocą wielu kanałów. To przede wszystkim widok z góry w skali 3D oraz uzyskiwanie interaktywnych danych w bieżącej chwili. W dodatku, Tour de France Race Center zapewni usługę chmury, zaś Race Center 2.0 doda drugi ekran z kluczowymi danymi, spostrzeżeniami oraz komentarzem i prognozami dla wyścigu.

Uruchomiony zostanie również kanał @letourdata z aktualnymi danymi na Twitterze dla osób, które nie będą mogły śledzić rywalizacji na ekranie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaliczki na zalesianie gruntów
Następny artykułRano w ogóle nie masz ochoty na jedzenie? Oto prawdopodobne przyczyny