A A+ A++

„Kokainowy miś” zyskał sporą popularność i stał się swego rodzaju fenomenem – produkcja bazująca na prawdziwej historii, której budżet wyniósł około 35 mln dolarów, zdobywa kolejne miliony w box office i spotyka się z zaskakującą przychylnością części recenzentów. Tym tropem planują podążyć nie tylko autorzy „Aligatora po amfetaminie”, jednakże „Kokainowy rekin” jest horrorem o jeszcze mniejszym potencjale, o czym świadczy najnowszy trailer.

7 lipca w dystrybucji cyfrowej i na DVD zadebiutuje „Kokainowy rekin”, który już na pierwszych promocyjnych ujęciach wygląda wyjątkowo paskudnie. Jakość zwiastuna sugeruje, że jest to projekt kilku początkujących studentów, lecz nic bardziej mylnego. Produkcja jest kreatywnym tworem Wild Eye Releasing, wytwórni filmów klasy B, która specjalizuje się w horrorach.

„Kokainowy rekin” koncentruje się na historii barona narkotykowego, który tworzył wysoce uzależniający specyfik o nazwie HT25. Narkotyk powstaje dzięki trzymanym w niewoli rekinom, które w wyniku prowadzonych testów stają się coraz bardziej nieprzewidywalne. Kiedy w tajnym laboratorium dochodzi do eksplozji armia zniekształconych, krwiożerczych rekinów oraz innych morskich stworzeń zyskuje wolność i staje się ogromnym niebezpieczeństwem. Grupa ludzi próbuje powstrzymać rzeź.

Za scenariusz „Kokainowego rekina” odpowiadała Breta McCormicka („The Abomination”, „Repligator”), natomiast reżyserią zajął się Mark Polonia („Amityville in Space”). W obsadzie produkcji znaleźli się Ken VanSant („Queen Crab”, „Jurassic Prey”) i Titus Himmelberger („Amityville in Space”, „Sharkula”).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadki na hulajnogach elektrycznych w Opolu. Policja podała dane za ubiegły rok: trzy zderzenia czołowe z samochodami, dwie osoby ranne
Następny artykułTragiczna historia młodej tenisistki. Przez lata walczyła z nowotworem