Adam Glapiński, szef Narodowego Banku Polskiego, który przedstawiał się niedawno jako „jastrząb na czele jastrzębi” z Rady Polityki Pieniężnej, systematycznie podwyższa stopy procentowe. W marcu już siódmy miesiąc z rzędu zostało podniesione oprocentowanie w banku centralnym, a główna stawka wzrosła z 3,5 do 4,5 proc.
Strategia RPP to cios dla kredytobiorców. Takie osoby muszą się liczyć m.in. z podwyżkami rat zaciągniętego kredytu hipotecznego. – Jestem świadomy, że były bardzo niskie oprocentowania i w ubiegłym roku raty mieliśmy ok. 500 zł. Ale po podwyżkach stóp procentowych od maja w harmonogramie mamy już 860 zł miesięcznie. Kredyt wzięliśmy z żoną pięć lat temu na 30 lat – mówi pan Piotr.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS