Powrót Donalda Tuska działa na nas motywująco i mobilizująco; to dla nas impuls do jeszcze cięższej pracy; Tusk wrócił, by łatać dziury w starym domu, podczas gdy Polska 2050 buduje nowy dom – podkreślił przewodniczący partii Polska 2050 Michał Kobosko.
Na początku lipca Borys Budka zrezygnował z funkcji przewodniczącego PO. Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz ustąpili ze stanowisk wiceprzewodniczących partii. Tusk i Budka zostali wybrani na wiceprzewodniczących i Tusk jako najstarszy wiekiem wiceszef partii od tego czasu pełni obowiązki przewodniczącego PO.
Efekt Tuska
Powrót Tuska do krajowej polityki odbił się w sondażach preferencji partyjnych; Koalicja Obywatelska odnotowała znaczący wzrost poparcia, a spadki – partie opozycyjne, na czele z Polską 2050 Szymona Hołowni.
Z ostatniego sondażu CBOS wynika, że gdyby wybory odbywały się w lipcu PiS poparłoby 36 proc. zdecydowanych uczestników głosowania, KO – 16 proc. (wynik o 5 pkt proc. lepszy niż w czerwcu), Polskę 2050 Szymona Hołowni – 13 proc. (wynik o 3 pkt proc. gorszy niż w czerwcu).
Większy spadek poparcia – o 6 pkt proc. – Polska 2050 zanotowała w sondażu Kantar dla „Faktów” TVN i TVN24. Według badania na Zjednoczoną Prawicę chce głosować 29 proc. ankietowanych (wynik o 1 pkt proc. niższy w porównaniu z sondażem z czerwca); na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska z poparciem 24 proc. badanych (o 5 pkt proc. więcej niż poprzednim sondażu). Trzecie miejsce zajmuje Polska 2050 z wynikiem 15 proc.
To oczywiste, że powrót Donalda Tuska wzbudził nową nadzieję w strukturach PO i w części jej elektoratu. Jak dotąd nie wydarzyło się nic, czego byśmy się nie spodziewali. Teraz pozostaje pytanie, czy Donald Tusk będzie w stanie tę nadzieję zaspokoić i czy uda mu się utrzymać entuzjazm, który w części wyborców wzbudził
— powiedział PAP przewodniczący partii Polska 2050 Szymona Hołowni Michał Kobosko.
Zwracał uwagę, że fakt, iż Donald Tusk wrócił do krajowej polityki nie oznacza, że PO się zmieniła.
To jest nadal ta sama PO, tyle tylko, że pod przewodnictwem Tuska
— przypominał.
Pytany o sondażowe spadki, Kobosko przyznał, że dla Polski 2050 to „wyzwanie i impuls do jeszcze cięższej pracy”. Przyznał, że powrót Tuska działa na ruch „motywująco i mobilizująco”.
Wśród punktów stycznych z PO jest przede wszystkim zrozumienie, że rządy Zjednoczonej Prawicy są szkodliwe dla Polski i powinniśmy je zakończyć w efekcie procesu wyborczego. Jako nową formację sporo nas jednak od PO różni. Mamy nową wizję, pokazujemy nową politykę, przedstawiamy nowy program rozwoju Polski
— oświadczył polityk.
Już chcą rozmawiać o rządzie?
Mówiąc o różnicach między PO a Polską 2050, Kobosko stwierdził, że „Donald Tusk wrócił, by łatać dziury w starym domu, podczas gdy Polska 2050 buduje nowy dom”.
My chcemy rozmowy o tym, co będzie się działo dzień po wyborach, a nie mówienia wyłącznie o samych wyborach. Naszym zdaniem ważna jest wizja tego, na czym będą się koncentrowały działania przyszłego nowego rządu, co będzie do zrobienia w pierwszej kolejności. Na razie po stronie PO nie widzimy wielkiej chęci do takiej rozmowy
— stwierdził.
Pytany, czy po objęciu sterów w PO przez Tuska zainteresowanie parlamentarzystów KO dołączeniem do ruchu Szymona Hołowni wzmogło się, czy spadło, Kobosko poinformował, że wciąż jest „spore zainteresowanie parlamentarzystów z innych klubów”. Zaznaczył jednocześnie, że przed wakacjami parlamentarnymi nie są planowane transfery do Polski 2050 spośród posłów i senatorów.
gah/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS