Masowo poszły na wybory 15 października. Chętniej niż mężczyźni wspierały partie demokratyczne. I mają w nowym Sejmie tylko 136 reprezentantek.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Oczekiwanie na wyniki wyborów to dla mnie – i wielu Polaków – czas nerwów, wielkich emocji, niedowierzania, a ostatecznie radości i nadziei. Stawka była ogromna, mobilizacja – niespotykana od lat. Frekwencja w wyborach do Sejmu wyniosła 74,38 proc., w wyborach do Senatu 74,31 proc. – Największa w dziejach III RP – podkreślał przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Z sondażu late poll przygotowanego przez pracownię Ipsos wynika, że do urn poszło 73,7 proc. kobiet i 72 proc. mężczyzn uprawnionych do głosowania. Dla porównania w 2019 Ipsos podał, że głosowało 61,5 proc. Polek i 60,8 proc. Polaków (całkowita frekwencja wyniosła 61,74).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS