Szpitale nie zapewniają kobietom, które poroniły lub urodziły martwe dziecko, pomocy psychologicznej. Nie spełniają też standardów w zakresie godnego pochówku dzieci.
Grupa posłów Koalicji Obywatelskiej zwróciła ostatnio uwagę ministrowi zdrowia, że kobiety, które urodziły martwe dziecko lub poroniły, nie mają w szpitalach należytej opieki. Posłowie wskazali, że każdego roku około 1700 kobiet rodzi martwe dziecko, natomiast aż u 40 tys. kobiet ciąża kończy się poronieniem.
„Utrata w ten sposób dziecka wiąże się z wieloma konsekwencjami zdrowotnymi, z którymi jednak medycyna najczęściej potrafi sobie radzić. Bardziej niepokojącym aspektem jest kwestia problemów natury psychologicznej. Najnowszy raport NIK na temat opieki nad pacjentkami w przypadkach poronień i martwych urodzeń wskazuje brak umiejętności interpersonalnych medyków oraz brak stosownej opieki psychologicznej jako najczęściej spotykane uchybienia. Utratę ciąży kwalifikuje się jako sytuacyjny kryzys psychologiczny, który zwykle trwa 4-6 tygodni. Przewlekłym skutkiem może być także depresja, która u kobiet po tak traumatycznym doświadczeniu rozwija się dwukrotnie częściej”- napisali posłowie.
NIK krytycznie o porodówkach
Powołując się na raport NIK posłowie wskazali, że w grupie badanych szpitali aż w 14 proc. z nich, kobiety po poronieniu wracały do zdrowia w towarzystwie kobiet w ciąży lub po szczęśliwym porodzie. Znaczna część badanych placówek medycznych nie spełniała standardów w przypadku nieszczęśliwego zakończenia ciąży. W aż 54 proc. podmiotów objętych kontrolą stwierdzono nieprawidłowości związane z postępowaniem ze zwłokami dziecka. NIK o opiece nad pacjentkami w przypadku poronień i martwych urodzeń
W związku z powyższym parlamentarzyści zapytali ministra zdrowia o to jakie działania zamierza wprowadzić Ministerstwo Zdrowia w związku z tak dużym odsetkiem nieprawidłowości z postępowaniem ze zwłokami dzieci martwo urodzonych i jak zamierza zapewnić pomoc psychologiczną kobietom?
Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia odpowiedział zaś, że wiele stosownych przepisów już jest, ale podmioty lecznicze ich nie przestrzegają. Nie respektują ustawy o działalności leczniczej i rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej.
Przepisy są, ale szpitale ich nie przestrzegają
Dodał, że brak wskazania w rozporządzeniu w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego obowiązku zapewnienia psychologa na oddziałach położnictwa i ginekologii – I oraz II poziomie referencyjnym, nie zwalnia świadczeniodawców ze zorganizowania kobietom pomocy psychologicznej w sytuacjach takich, jak m.in. poronienie czy urodzenie dziecka martwego.
Wiceminister dodał też, że w Głównym Inspektoracie Sanitarnym przygotowano projekt nowej ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, który obecnie jest przedmiotem prac analitycznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w aspekcie cyfryzacji dot. cmentarzy.
Będą nowe przepisy o pochówku zwłok dzieci martwo urodzonych
Nowe przepisy mają zastąpić obecnie obowiązującą ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych, z wyłączeniem spraw związanych ze stwierdzaniem zgonu, które będą określone w odrębnej ustawie. Projekt ustawy zakłada wskazanie gminy właściwej miejscowo dla miejsca martwego urodzenia, jako podmiotu obowiązanego do pochowania zwłok dzieci martwo urodzonych, jeżeli zwłoki nie zostały w okresie 6 miesięcy od dnia martwego urodzenia pochowane przez pozostałą rodzinę osoby zmarłej.
„Mając na uwadze, iż kwestia odbioru zwłok i pochowania jest bardzo specyficzną i wyjątkową sytuacją związaną z nader traumatycznym przeżyciem dla rodziców, wydaje się zasadnym, iż okres 6 miesięcy umożliwi rodzinie podjęcie decyzji odnośnie do pochowania zwłok dziecka martwo urodzonego”- podsumował wiceminister.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS