Do niecodziennego zdarzenia doszło w Świdniku. Mieszkająca na 7. piętrze kobieta myła okno, gdy przeciąg zatrzasnął drzwi do pokoju. Nie miała przy sobie telefonu komórkowego.
Do niecodziennej interwencji straży miejskiej doszło w poniedziałek (23 września) w Świdniku przy ul. Racławickiej. Kobieta mieszkająca na 7. piętrze w jednym z wieżowców postanowiła, korzystając z ładnej pogody, zabrać się za mycie okien. Zrobił się przeciąg, podmuch zatrzasnął drzwi do pokoju. W dodatku stojąca w przedpokoju drabina wywróciła się, barykadując wyjście.
Uwięziona kobieta próbowała wezwać pomoc
Pechowo, kobieta nie miała przy sobie telefonu komórkowego. Próbowała wezwać pomoc, krzycząc do przechodniów, ale jej głos z 7. piętra był na dole niesłyszalny. Machała do przechodniów, ale ci jej odmachiwali, myśląc, że ich pozdrawia i szli dalej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS