W Wielki Piątek w trakcie prowadzenia kontroli na autostradzie A1 w okolicach Swarożyna do inspektorów podjechał samochód osobowy, którego kierowca poinformował, że jego partnerka przed momentem urodziła w samochodzie dziecko.
W samochodzie – jak wynika z informacji “Dziennika Bałtyckiego”, oprócz matki noworodka, byli ojciec i babcia dziecka oraz babcia dziecka, która jest położną. Rodzina jechała z rodzącą kobietą do Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim.
Zwolniłem się z pracy i podjechałem do domu. Wraz z moją mamą oraz dwójką naszych synów wyruszyliśmy w podróż. Nie zdążyliśmy. Poród odbył się błyskawicznie! Musieliśmy się zatrzymać, bo Magda zaczęła rodzić – relacjonował ojciec dziecka.
Na szczęście moja mama jest położną, która pracuje w starogardzkim szpitalu. Mimo wielkich emocji, wiedziałem, że moi najbliżsi są pod dobrą opieką – mówił.
Dodał, że zadzwonił po karetkę, na której przyjazd czekali na zjeździe w Swarożynie.
Inspekcja Transportu Drogowego w mediach społecznościowych napisała, że na miejscu pomógł również kierowca ciężarówki, który przekazał koc niezbędny do utrzymania komfortu cieplnego matki i noworodka.
Do czasu przybycia karetki pogotowia inspektorzy byli z rodzicami. Kierowali też ruchem, aby karetka bezkolizyjnie mogła podjechać bezpośrednio do rodziny – poinformowali inspektorzy ITD w mediach społecznościowych.
“Dziennik Bałtycki” podał, że mama i Maksymilian czują się dobrze i są pod opieką specjalistów w Kociewskim Centrum Zdrowia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS