To kolejna sytuacja w ciągu kilku ostatnich tygodni, kiedy strażacy wyjechali do zgłoszenia związanego z tlenkiem węgla. Niestety w kolejnych miesiącach takich sytuacji będzie więcej.
Do zdarzeń związanych z tzw. cichym zabójcą strażacy wyjeżdżają najczęściej właśnie jesienią, zimą i wczesną wiosną, czyli wtedy, kiedy temperatury na zewnątrz są niższe, a co za tym idzie mieszkania i domy są słabiej wentylowane. Wczoraj, tuż przed godz. 21 strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Żyrakowie zostali skierowani do jednego z domów w tej miejscowości.
– Na miejscu stwierdzono, że zasłabła młoda kobieta – mówi bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy.
Poszkodowana w chwili zasłabnięcia znajdowała się w łazience na piętrze domu. W budynku oprócz nie przebywało jeszcze kilka innych osób. Zanim na miejscu zjawili się strażacy dom został przewietrzony. Pomimo tego czujniki strażaków potwierdziły obecność tlenku węgla.
– Pomiar stężenia dał wynik 26 ppm – dodaje rzecznik strażaków.
Dom nadal był wietrzony, dzięki czemu udało się całkowicie pozbyć zabójczego gazu. Poszkodowana kobieta przewieziona została do szpitala. Jak udało się nam dowiedzieć była przytomna i samodzielnie weszła do karetki.
Rzecznik dębickiej straży kolejny raz przypomina wszystkim o detektorach czadu i dymu, które można kupić za niewielkie pieniądze, a które mogą nam i innym domownikom uratować życie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS