Opatrzenie ręki rannemu mężczyźnie, uratowanie jastrzębia i interwencja wobec kobiety, która stojąc na środku przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu zatrzymywała samochody. To tylko niektóre z prawie 1600 interwencji poznańskiej straży miejskiej od początku lutego.
Najczęściej zgłoszenia, jak informują strażnicy miejscy, dotyczyły nieprawidłowego parkowania pojazdów przez kierowców i zakłócania porządku. Ale zdarzały się też i takie bardziej nietypowe.
– Strażnicy z referatu interwencyjno-drogowego opatrzyli rękę mężczyźnie, który poprosił ich o pomoc na Dworcu Letnim – wymienia Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP. – Kolejna załoga z tego samego referatu przewiozła do wytrzeźwienia 61-latka, który okazał się być osobą poszukiwaną. Natomiast do strażniczek z Ekopatrolu podszedł mężczyzna mówiąc, że na skrzyżowaniu ulic Zgoda/Ściegiennego stoi kobieta. Faktycznie tak było – kobieta stała na środku pasów dla pieszych i zatrzymywała nadjeżdżające samochody. Ponieważ kontakt był z kobietą bardzo utrudniony, strażniczki wezwały na miejsce policję oraz karetkę pogotowia.
Jak zawsze sporą część interwencji stanowiły działania strażników z Ekopatrolu ratujących zwierzęta. W lutym do Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej przewieźli kilka ptaków, w tym okazałego jastrzębia. Ptaka kilka chwil wcześniej uwolnili… strażacy. Był zaplątany w sieć.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS