25 kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych wystartowało w wyborach do Rady Powiatu Polkowickiego z list Koalicji Obywatelskiej. Wśród nazwisk można znaleźć nie tylko działaczy KO, ale też Lewicy czy osoby niezwiązane dotychczas z żadną partią polityczną. Jak mówią: „chcą łączyć, a nie dzielić”.
W prezentacji kandydatów wziął udział poseł na Sejm RP, jak i szef dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej Michał Jaros.
– Idziemy do wyborów jako Koalicja Obywatelska, zasilona członkami Lewicy, z którymi idziemy ramię w ramię. Są na tej liście takie postaci, jak Joanna Furmańska, która zrobiła świetny wynik w wyborach parlamentarnych i przeprowadziła wręcz fenomenalną kampanię wyborczą. Jest Leszek Hajdacki. Ciekawa osoba, szef jednego ze związków zawodowych w kopalni „Rudna”. Jest z nami wiele fantastycznych osób. Krzysztof Nester zbudował zwycięską drużynę, która będzie decydowała o przyszłości powiatu polkowickiego – mówi Michał Jaros.
Na powiatowej konwencji nie zabrakło też działaczy Lewicy, której członkowie i zwolennicy do powiatu polkowickiego kandydują ze wspólnych list Koalicji Obywatelskiej.
– Jestem gorącym zwolennikiem tego, by tę „Koalicję 15 października” utrzymać. Tutaj, w Polkowicach współpraca jest wzorcowa. Mamy bardzo dużo zbieżnych poglądów. Ci ludzie fajnie się dobrali, są bardzo wrażliwi na ludzką krzywdę. Mają cele zbieżne z celami Lewicy – mówi
Michał Huzarski, działacz Lewicy i kandydat tej partii do sejmiku dolnośląskiego.
– Dążę do tego, aby ludziom było lepiej, nie tylko w pracy, ale w miejscu życia. Gdzie jest rodzina, tam jest człowiek. Tam są obowiązki i współpraca. Mam poczucie odpowiedzialności za to środowisko. Społeczeństwo to miejsce, gdzie teraz powinienem być. Koalicja Obywatelska sama w sobie niesie różnorodność ludzi. Jesteśmy różni. Mamy łączyć, a nie dzielić. Jestem po to, żeby łączyć – mówi Leszek Hajdacki, numer 1 do rady powiatu polkowickiego z okręgu Polkowic.
– Jesteśmy wyjątkowym powiatem, który nie ma kompletu powiatowych insygniów. Obiecałam wszystkim, że jak zostaną radną powiatową, to o to właśnie będę walczyć, żeby powiat polkowicki nie był żadnym lennem Legnicy, Głogowa czy Lubina, ale żebyśmy mieli swoją tożsamość. Na pewno o to zawalczę, ponieważ Polkowice są tego warte – mówi Joanna Furmańska, numer 2 na polkowickiej liście Koalicji Obywatelskiej do powiatu polkowickiego.
– Mieliśmy wiele rozmów z Krzysztofem Nesterem o kształcie tej koalicji. Z tych rozmów wynikało przede wszystkim, że mamy wiele wspólnych celów, jak choćby budowa tanich mieszkań na wynajem – mówi Przemysław Majewicz, kandydat do powiatu polkowickiego oraz członek zarządu dolnośląskiej Nowej Lewicy.
– Mam doświadczenie w wyborach. Kiedyś byłam w SLD, pracowałam też dla lokalnego ugrupowania w 2018 roku. Przyglądam się i analizuję lokalną scenę polityczną i uważam, że czas na kobiety. Czas to uporządkować. Mniej testosteronu, więcej rozsądku i więcej rozwagi – mówi Izabela Bukała, lewicowa kandydatka do powiatu z listy polkowickiej.
Koalicja Obywatelska wystawia kandydatów we wszystkich okręgach. Z Radwanic do powiatu kandyduje Martyna Szylko.
– Najbardziej zależy mi na młodych osobach. Na tym, by zbudować powiat, który będzie otwarty na ich rozwój społeczny i zawodowy. Taką siłę daje mi to, że od zawsze mieszkam w mojej miejscowości, w mojej gminie Radwanice. Znam ludzi, znam ich potrzeby, znam ich problemy. To jest taka okazja, aby w tej kampanii spotkać się z każdym porozmawiać. Ja po prostu lubię ludzi – mówi Martyna Szylko, numer 2 KO, w okręgu trzecim (Przemków, Radwanice).
Konwencja wyborcza do powiatu polkowickiego była też okazją do tego, aby przedstawiciele partii politycznych: KO i Lewicy mogli oficjalnie poprzeć w wyborach samorządowych kandydata na burmistrza Polkowic, jakim jest Krzysztof Nester.
– Polkowice są miejscem otwartym dla ludzi, z każdej partii politycznej, z każdego środowiska. Uważam, że lepiej łączyć niż dzielić. Gmina Polkowice jest otwarta na różnorodność, na osoby o różnych poglądach politycznych. Dlatego też stworzyłem drużynę ludzi, którzy już są zaangażowani, a także tych, którzy debiutują w samorządzie. Mamy wspólne wartości z Koalicją Obywatelską czy z Lewicą. Chcemy otwartości, normalności i uczciwej pracy dla mieszkańców – mówi Krzysztof Nester, kandydat na burmistrza Polkowic.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS