Nie dajmy się złapać w pułapkę oszustów! Ostatni przypadek w naszej społeczności to alarmujący sygnał
- Małżeństwo z naszej społeczności straciło blisko 40 tys. złotych, dając się nabrać na fałszywą historię.
- Oszuści posłużyli się historią o wypadku drogowym, wymagającym wpłacenia kaucji, by uniknąć aresztu.
- Ofiary przekazały gotówkę osobie podającej się za kuriera policyjnego.
- Pamiętajmy: policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy w taki sposób.
W naszej wspólnocie miało miejsce zdarzenie, które przypomina o ciągłym zagrożeniu ze strony oszustów. Pewne małżeństwo, kierując się chęcią pomocy bliskim, uwierzyło w zmyśloną historię, co kosztowało ich niemal 40 tysięcy złotych. Sytuacja rozegrała się w weekend, kiedy to na ich stacjonarny telefon zadzwonił rzekomy wnuk, informując o tragicznym wypadku drogowym. Następnie, osoba podająca się za policjantkę dodatkowo nakłoniła ich do przekazania pieniędzy, co miało uchronić członków rodziny przed konsekwencjami prawnymi.
Tragicznie w tej sytuacji jest to, że ofiary nie zdawały sobie sprawy z niebezpieczeństwa aż do momentu, gdy pieniądze zostały już przekazane. To przypadek pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą manipulacji, nawet w naszym własnym domu, przez telefon. Pragniemy przypomnieć, że żadna instytucja państwowa, w tym policja, nigdy nie żąda przekazywania pieniędzy w takiej formie. Każde takie żądanie powinno natychmiast wzbudzić nasze podejrzenia.
W obliczu tego zdarzenia, warto przypomnieć kilka podstawowych zasad, które mogą nas uchronić przed podobnymi oszustwami. Zawsze warto zweryfikować tożsamość osoby dzwoniącej, nigdy nie przekazywać pieniędzy nieznajomym oraz informować lokalne służby o wszelkich podejrzanych sytuacjach. Nie dajmy się zwieść słodkim słowom i fałszywym historiom – nasza czujność może ochronić nas przed stratami.
Na podst. KMP w Przemyślu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS