W meczu 26. kolejki TARON 1. Ligi doszło do ciekawego starcia zespołów, które są blisko siebie w tabeli. KKS Mickiewicz Kluczbork przegrał z PZL LEONARDO Avia Świdnik 1:3 (21:25, 23:25 32:30, 23:25). Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Damian Wierzbickiego, który zdobył w tym spotkaniu 24 punkty.
Pierwszy set zaczął się od równej gry obu zespołów, ale dość szybko Avia zaczęła odskakiwać rywalom. Zbudowała bezpieczną przewagę, której nie oddała do końca seta wygrywając go do 21.
Druga partia miała podobny przebieg do pierwszej, z tym, że przewaga żółto-niebieskich była mniejsza. Mimo to udało się ją utrzymać i zwyciężyć do 23.
Nie udało się świdniczanom jednak wygrać 3:0, mimo że do połowy trzeciego seta prowadzili. Wówczas to gospodarze ruszyli do przodu i zaczęli sami odskakiwać na dwa punkty. W końcówce znów się wszystko wyrównało i kibice zgromadzeni w hali w Kluczborku oglądali bardzo długą walkę na przewagi, którą wygrali ostatecznie gospodarze.
Podopieczni Jakuba Guza nie załamali się takim obrotem spraw i w czwartym secie znów zabrali się do ciężkiej boiskowej pracy. Nie było łatwo, bo Mickiewicz poczuł, że jest w stanie odwrócić wynik tego spotkania. Tym razem to Avia w końcowej fazie seta zachowała więcej zimnej krwi i wygrała do 23, a całe spotkanie 3:1.
– Ważne trzy punkty z zespołem, który deptał nam po piętach. Runda zasadnicza dobiega końca, więc te mecze mają coraz większą wagę. Cieszą te punkty i gra zespołu. Wreszcie na ciężkim terenie wytrzymaliśmy presję końcówek, nie demotywowały nas złe akcje, chłopaki dobrze zareagowali na moje słowa, by nie myśleć o zepsutych akcjach, a skupić się na kolejnych. W siatkówce tak jest, że jak za bardzo myślisz o tym, co ci nie wyszło, to wkrada się potem zbyt dużo nerwowości. Chłopaki szli jak czołg do przodu. Widziałem determinację i wolę walki. Często jest tak, że jak wygrywasz 2:0 i przegrywasz seta na przewagi po bardzo zaciętej walce, to schodzi z ciebie powietrze, bo już się miało to na wyciągnięcie ręki, a tu trzeba się bić od nowa. Fajnie zespół na to zareagował. Złość po przegranym secie zamieniliśmy na dobrą grę w kolejny i wygraliśmy 3:1. MVP został Damian Wierzbicki, ale żeby ktoś dostał statuetkę, to pracować musi na to cały zespół i tak było w tym przypadku. Mieliśmy swoje problemy kadrowe przed meczem. Nie zagrał Mariusz Połyński, który ma dość specyficzny i nieprzyjemny uraz ucha po uderzeniu piłką na treningu. Nie mógł nam pomóc także Marcin Ociepski przez nadwyrężony łokieć. Przed nami chwila odpoczynku i pełne skupienie na meczu z Krakowem, który znów nie będzie należał do łatwych.
Co czeka Avię w kolejny weekend? Żółto-niebiescy wreszcie wrócą do gry przed własną publicznością. W sobotę o godzinie 17:00 podejmą AZS AGH Kraków.
KKS Mickiewicz Kluczbork – PZL LEONARDO Avia Świdnik 1:3 (21:25, 23:25, 32:30, 23:25)
MVP: Damian Wierzbicki
Najwięcej punktów dla Avii: Wierzbicki (24), Ptaszyński (18), Łysikowski (13).
fot. Agata Brudzińska
Last modified: 4 marca, 2024
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS