Wraca sprawa przekazania gruntów nad kieleckim zalewem klubowi Tęcza-Społem. W czwartek klub kusił radnych zapowiedzią m.in. budowy nowej wielofunkcyjnej hali sportowej. Część wątpliwości wyjaśniono, ale przybyły nowe, dotyczące np. finansowania prac.
Przypomnijmy: we wrześniu kielecka rada miasta nie zgodziła się na oddanie w użytkowanie wieczyste, bez przetargu i z 99-procentową bonifikatą terenu zajmowanego przez klub przy ul. Zagnańskiej. Chodzi m.in. o działkę o powierzchni prawie 2,3 hektara, przewidzianą pod obiekty sportowe i rekreacyjne.
Uchwały były elementem porozumienia kończącego wieloletni spór, sięgający 1967 roku, gdy teren pomiędzy ul. Zagnańską i zalewem, włącznie z przystanią żeglarską i tzw. małpim gajem, skarb państwa przekazał na rzecz klubu, ale bez podpisania aktu notarialnego. Porozumienie miało umożliwić klubowi realizację inwestycji rekreacyjno-sportowych na tym obszarze, ale zgodnie zgodnie z nim musiałyby się zacząć w ciągu 3 lat, a skończyć trzy lata później. Gdyby do nich nie doszło, teren miałby wrócić do miasta. Radni mieli jednak bardzo wiele pytań, m.in. o jakie inwestycje chodzi i z czego będą finansowane. Na sali nie było żadnego przedstawiciela klubu, który by je wyjaśnił, więc radni na transakcję się nie zgodzili.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS