120 tysięcy zł – tyle wynosi szacunkowy koszt remontu stadionu miejskiego w Tarnobrzegu, po kibolskiej zadymie w trakcie meczu miejscowej Siarki z Sandecją Nowy Sącz. Ponieważ klub z Nowego Sącza autoryzował wyjazd swoich kibiców do Tarnobrzega, będzie musiał pokryć koszty remontu.
– Mamy wstępne kosztorysy remontu. Koszt to około 120 000 zł, z czego remont sektora gości to 80 000 zł i toalet 40 000 zł – poinformował NW24.pl prezes Siarki, Dariusz Dziedzic.
Kosztorys klub Siarki prześle Sandecji. Jeśli ta nie będzie chciała pokryć kosztów remontu, sprawa rozstrzygnie się przed Piłkarskim Sadem Polubownym.
– Zgodnie z procesem licencyjnym, jako klub zobowiązujemy się, że wszystkie sprawy będą toczone przed sadem wewnętrznym, czyli PSP. Ten zasądza karę, którą klub musi zapłacić. Sandecja autoryzowała listę swoich kibiców, wiec ponosi odpowiedzialność materialną i prawną – wyjaśnia NW24.pl prezes Dziedzic.
– Docierały do nas sygnały, że może dojść do ekscesów, zmieniliśmy wiec kwalifikację meczu na ten o podwyższonym ryzyku. Na stadionie były zwiększone siły ochrony, była tez policja, jednak to co się wydarzyło, przerosło nasze wyobrażenie. Pierwszy raz spotkaliśmy się z takim aktem wandalizmu – dodaje.
Po sobotnim spotkaniu policja wylegitymowała 417 kibiców gości. Ostatecznie zatrzymana została tylko jedna osoba, 44-letni mieszkaniec Nowego Sącza. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi również Komisja Dyscyplinarna PZPN.
O zdarzeniu pisaliśmy tutaj: Oprawy kibiców Siarki i Sandecji. Przerwany mecz i zadyma na stadionie w Tarnobrzegu (fotoreportaż oraz video)
Zadyma na stadionie w Tarnobrzegu: Siarka publikuje zdjęcia po demolce, Sandecja potępia zachowanie kiboli (fotoreportaż oraz video)
foto: Siarka Tarnobrzeg
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS