A A+ A++

Brighton rozbiło przed własną publicznością Liverpool 3:0. Juergen Klopp, niemiecki szkoleniowiec zabrał głos po tym blamażu. – Nie pamiętam gorszego meczu w mojej karierze, całej karierze, nie tylko podczas pobytu w Liverpoolu. 

Liverpool w tym sezonie zalicza wpadkę za wpadką. Obecnie zajmuje 9. miejsce w tabeli, mając 28 punktów po 18. kolejkach. Tydzień temu The Reds przegrali 1:3 z Brentfordem, a dziś polegli w starciu z Brighton 0:3. Juergen Klopp po meczu zabrał głos i wziął odpowiedzialność za ten wynik.

Biorę winę na siebie, to moja odpowiedzialność. Musimy jakoś rozwiązać problemy. Mamy ograniczone możliwości, ale trzeba znaleźć rozwiązanie. Jest naprawdę źle. Nie pamiętam gorszego meczu w naszym wykonaniu. Nie mogę tutaj stać i mówić, że nic się nie wydarzyło. Oczywiście, mamy powody do zmartwień – mówił Klopp.

– To było starcie bardzo dobrze zorganizowanej drużyny przeciwko niezbyt zorganizowanemu zespołowi. Oddaliśmy piłkę, przestrzenie były za duże i nie mogliśmy się przebić. To oczywiście nie jest dobra droga, zwłaszcza grając przeciwko świetnie wytrenowanej drużynie jak Brighton – dodał.

Klopp jest szkoleniowcem LFC od października 2015 roku i zbudował drużynę, która pięć lat później zdobyła mistrzostwo Anglii. Teraz Liverpool przechodzi ogromny kryzys, a Klopp wygląda na trenera, który jest bezradny i nie wie, co zrobić, żeby drużyna znowu grała na przyzwoitym poziomie. Co powiedział Niemiec po tym spotkaniu swoim zawodnikom?

Po dzisiejszym meczu nie powiedziałem zbyt wiele chłopakom, bo nie sądziłem, żeby to mogło pomóc. To jasne, że nie jest nam dobrze w tym wszystkim. Uwierzcie mi, robimy wiele rzeczy, by poprawić ten stan – podkreślał.

To było okropne widowisko do oglądania dla naszych kibiców, w przeciwieństwie do sympatyków Brighton. Nie widziałem gorszego meczu w mojej karierze – w całej karierze, nie tylko podczas pobytu w Liverpoolu […] Czy się martwię? A jak mógłbym się nie martwić po takim meczu? Nie mogę tu stać i mówić, że to się nie wydarzyło. Należy się tym martwić – zaznaczał.

Następnym rywalem Liverpoolu w lidze będzie Chelsea. „The Blues” również nie radzą sobie najlepiej w Premier League, plasując się na 10. miejscu w tabeli.

Czytaj więcej o Premier League:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicjanci z nowymi legitymacjami. Na co trzeba uważać
Następny artykułSiatkarki KSZO SMS wygrały w Kętach