Wojna na Ukrainie trwa od ponad tygodnia. Sankcje nakładane na Rosję sprawiają, że zagraniczni piłkarze występujący w tamtejszej lidze zastanawiają się nad swoją przyszłością. Tym bardziej, że rosyjskie kluby zostały wykluczone z europejskich pucharów. Na opuszczenie tego kraju jest już zdecydowany reprezentant Polski – Grzegorz Krychowiak. – Jeśli Grzegorz Krychowiak opuściłby teraz rosyjski Krasnodar, to w praktyce skreśliłby się z piłki na pół roku, a w kadrze zagrał zapewne dopiero na jesieni. Poza tym wypowiedzenie kontraktu mogłoby go kosztować miliony. I choć piłkarz nie chce dalej grać w Rosji, to jego sytuacja jest patowa. Podobnie wygląda to zresztą u innych Polaków grających w tamtejszej lidze – pisał Kacper Sosnowski, dziennikarz sport.pl.
“Co on ma zrobić? Przyjechać z nimi do Polski, wiedząc jakie jest nastawienie do Rosjan?”
Trudniejszą sytuację ma inny kadrowicz – Maciej Rybus, który związany jest z Rosjanką.
– Maciek ożenił się z Rosjanką, w Moskwie urodziło się dwóch jego synów, chodzą tam do przedszkola, mają rosyjskie paszporty, cała rodzina Lany mieszka w Rosji. Co on ma teraz zrobić? Przyjechać z nimi do Polski, wiedząc jakie jest nastawienie do Rosjan? – powiedział Mariusz Piekarski, menedżer zawodnika w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Mariusz Piekarski zastanawia się też, czy w przypadku powrotu do Polski, rodzina Rybusa byłaby bezpieczna.
– Czy Maciek mógłby mieć pewność, że będą bezpieczni, jeśli ktoś usłyszy, w jakim języku mówią? Czy może powinien zostawić najbliższych na wschodzie i sam wrócić do ojczyzny? Jest mężczyzną, przede wszystkim musi opiekować się najbliższymi, dbać o rodzinę – dodał Mariusz Piekarski.
Umowa Rybusa z Lokomotiwem kończy się na koniec tego sezonu.
– Za dwa miesiące kończy się liga, jego kontrakt, ale trudno przewidzieć, co do tego czasu się wydarzy. W czasach, kiedy w Ukrainie trwa regularna wojna, każdy dzień przynosi coś nowego. Niczego nie można zaplanować – przyznaje Piekarski.
Rybus w tym sezonie zagrał w 17 spotkaniach. Miał dwie asysty.
Przypomnijmy, że trudną sytuację w Rosji ma również Sebastian Szymański. Ma on ważną umowę do końca czerwca 2026 roku. – Wiemy co się dzieje na Ukrainie. W obliczu obowiązujących przepisów FIFA nie mamy jednak narzędzi, żeby rozwiązać umowę. Jedyna opcja to rozstanie za porozumieniem stron, a Dynamo nie będzie chciało oddać Sebastiana, bo to najbardziej wartościowy piłkarz klubu pod względem sportowym i finansowym – mówił Mariusz Piekarski kilka dni temu.
Bilans Szymańskiego w tym sezonie jest imponujący – sześć goli i siedem asyst w 19 meczach.
W lidze rosyjskiej po 19. kolejkach prowadzi Zenit. Drugie miejsce zajmuje Dynamo Moskwa, a trzecie PFK Soczi. Krasnodar jest na szóstej, a Lokomotiw na siódmej pozycji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS