Do niecodziennej interwencji straży miejskiej i straży pożarnej doszło w sobotę, 23 lipca br. w godzinach wieczornych w Kłodzku w bloku przy ul. Rodzinnej. Mieszkańcy zawiadomili straż miejską o dwóch małych kotkach, które wypadły przez balkon z trzeciego piętra. Strażnicy miejscy na miejscu potwierdzili zgłoszenie, stwierdzili również, że na zamkniętym balkonie znajdują się kolejne trzy małe koty. Ponieważ w mieszkaniu nie było domowników, wezwali straż pożarną, którzy drabiną dostali się na balkon i wydostali uwięzione koty. Dwoma kociakami, które wypadły z balkonu, zaopiekował się weterynarz, ich stan jest poważny. Pozostałe głodne i spragnione kocięta zabrała straż miejska na swój posterunek, gdzie zostały najpierw nakarmione, a następnie przekazane do schroniska.
Jeszcze tego samego dnia strażnicy udali się do mieszkania, gdzie koty – jak wynikało z relacji świadków – spędziły na zamkniętym balkonie prawie cały dzień. Właściciele kotów tłumaczyli, że przed wyjściem z domu drzwi balkonowe były uchylone, koty wydostały się z mieszkania, a wiatr zatrzasnął drzwi.
jż
fot: Straż Miejska w Kłodzku
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS