A A+ A++

Ręcznie robioną biżuterię dla kobiet i mężczyzn z hodowanymi perłami można teraz obejrzeć i kupić w miejscu, do którego… trochę trudno się dostać. – W związku z tym, że nie wiemy, jak długo uda nam się tu przetrwać, pasuje nam formuła pop-up store – mówi Iwona Renas-Jung.

Perły pop-up store przy pl. Wolności 5  w Poznaniu to miejsce, w którym Anna Sokolnicka-Elzanowska prowadziła Techne – galerię z legendą i rodzinnymi tradycjami. Sklep jubilerski miał już jej prapradziadek Walerian Szulc. Przejął go potem pradziadek Stanisław, a jego córka Danuta Sokolnicka, która także kontynuowała rodzinne tradycje, była pierwszą kobieta w Polsce z tytułem mistrza złotniczego.

Anna zamknęła swoją galerię z końcem ubiegłego roku, po 25 latach działalności. Powodem były remonty centrum Poznania i ciągnące się prace przy pl. Wolności, które skutecznie zniechęcały klientów do odwiedzania Techne. Prace miały się już kończyć, ale przedłużą się aż do połowy przyszłego roku. W tej sytuacji Anna pomyślała o tym, by wykorzystać przestrzeń galerii na pop-up store, czyli projekt, który mieści się w coraz bardziej popularnym ostatnio trendzie na otwierania tymczasowych sklepów w wolnych przestrzeniach handlowych. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Arenę Gorzów uważam za otwartą!” Na ten dzień czekaliśmy długie lata [ZDJĘCIA]
Następny artykułJak dbać o żywą choinkę, by przetrwała święta? O tych zasadach musisz bezwzględnie pamiętać