A A+ A++

Zawodnicy czwartoligowego MKS Trzebinia przegrali w sobotnim sparingu z Przebojem Wolbrom.

MKS Trzebinia przegrał w sparingu z Przebojem Wolbrom. Fot. MKS Trzebinia

PIŁKA NOŻNA

Sparingi

MKS Trzebinia – Przebój Wolbrom 2-3 (0-3)

0-1 Aleksander Pabiańczyk (3-karny), 0-2 Aleksander Pabiańczyk (9), 0-3 Aleksander Pabiańczyk (31), 1-3 Marcin Szczurek (47), 2-3 Szymon Barczyk (83)

MKS: Wentrys – Sz. Kurek, Korcz, Kiczyński, M. Marszałek, Stachowski, Zybiński, Horawa, P. Kurek, Podobiński, Sochacki oraz Cwynar, Mrożek, Górka, Martyniak, Hano, Wójcik, Krzywda, Barczyk, Szczurek, J. Pająk, Mendela

Trzebińscy czwartoligowcy przegrali w sobotnim sparingu z występującym w krakowskiej klasie okręgowej Przebojem Wolbrom.
Rywal „żółto-czarnych” w pierwszej połowie wypracował sobie trzybramkową przewagę. Klasycznym hat trickiem popisał się Aleksander Pabiańczyk.
Tuż przed przerwą MKS skierował co prawda piłkę do bramki przeciwnika, ale arbiter uznał, że Patryk Kiczyński był na spalonym. Tym samym nie dane mu było wpisać się na listę strzelców w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi. Patryk Kiczyński bronił barw Przeboju m.in. w czasach, gdy drużyna z Wolbromia rywalizowała w drugiej lidze.
Pierwszego gola dla Trzebini zdobył za to tuż po zmianie stron Marcin Szczurek, który wykorzystał dogranie piłki przez Kamila Wójcika z prawej strony boiska.
Niedługo później bliski wpisania się na listę strzelców był Jakub Pająk. Najpierw po podaniu od Patryk Mendeli przegrał jednak pojedynek sam na sam z golkiperem Przeboju. Potem po uderzeniu Jakuba Pająka z dystansu, futbolówka trafiła w słupek.
Wynik na 2-3 ustalił w 83. minucie Szymon Barczyk, popisując się skuteczną dobitką strzału Marcina Szczurka.
– Zagraliśmy na dwa różne składy. Pierwsza połowa była słabsza w naszym wykonaniu. Popełniliśmy dużo błędów indywidualnych. Brakowało odpowiedniej asekuracji. W drugiej odsłonie nasza dominacja była całkowita. Zdobyliśmy dwie bramki, a mogliśmy spokojnie pokusić się jeszcze o kolejne trafienia. Rywale oddali po przerwie tylko dwa niecelne strzały i powaznie nam nie zagrozili – mówi Szymon Stawowy, trener MKS.
Kolejny sparing trzebinianie rozegrają w środę, 17 lutego. Zmierzą się ze Spójnią Osiek-Zimnodół (krakowska okręgówka).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSześć serc na nakrętki stanie niebawem w gminie Oleśnica
Następny artykułZapowiada się kolejna mroźna noc. Synoptycy ostrzegają