Jest początek lat 90. Tata mówi, że Korwin-Mikke przyjeżdża do Gdańska przemawiać. Razem z mamą ustalają, że skoro Jacek rysuje, to narysuje portret Korwina. To polityczny idol taty. W gdańskim mieszkaniu Dehnelów walają się numery “Najwyższego Czasu”, organu prasowego Unii Polityki Realnej. Piszą tam różne straszne rzeczy o “homosiach”. Jacek czyta z przejęciem.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS