Sprawę młodej Kirgizki nagłośnił portal epoznan.pl. Kobieta z Kirgistanu przyjechała do Polski w kwietniu 2023 r. Wówczas nie wiedziała jeszcze, że jest w ciąży. Podjęła legalną pracę i wykonywała obowiązki do czasu, gdy było to możliwe. W dniu porodu była w pracy i właśnie wtedy zaczęła rodzić.
Okazało się jednak, “że jej ubezpieczenie zdrowotne, które wykupiła przy organizowaniu wizy do Polski, nie obejmuje kosztów związanych z porodem i opieką szpitalną nad matką i dzieckiem” – czytamy na stronie siepomaga.pl. “W pracy została zatrudniona jako studentka, bo pracodawca polecił jej zarejestrować się na uczelni (choć nie studiowała). Przez to również w pracy nie dostała ubezpieczenia, a sama wykupić go nie mogła – nie była zameldowana” – informuje portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zorganizowano zbiórkę. Reakcja była błyskawiczna
Rakhima urodziła synka w poznańskim szpitalu przy ul. Polnej. Musi teraz pokryć koszty porodu i pobytu w placówce. Według portalu siepomaga.pl łączny koszt to około 60 tys. zł. Zbiórka pieniędzy została uruchomiona w ubiegłym tygodniu i w ciągu kilku dni udało się zebrać potrzebną kwotę, a nawet ją przekroczyć.
Jak podaje portal, kobieta urodziła 29 grudnia, a już 1 stycznia wróciła do pracy, do magazynu. “Mieszka w hotelu pracowniczym w bardzo kiepskich warunkach, nie może zabrać tam synka. Chciałaby jak najszybciej wrócić z małym Adiletem do domu, do Kirgistanu. Tam już czeka rodzeństwo” – czytamy.
Obecnie kobieta czeka na dokumenty dla dziecka. Gdy je dostanie, będzie mogła wrócić do Kirgistanu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS