A A+ A++

Trudne pytania o budżet Rybnika

Gdy siedem tygodni temu wiceprezydent Piotr Masłowski zapowiedział wstrzymanie finansowania klubów sportowych w Rybniku, chyba nikt się spodziewał, że konsekwencje tego ruchu pociągną za sobą tak daleko idące skutki. Owszem, było jasne, że działacze sportowi nie złożą broni i do końca będą walczyć o swoje. Władze Rybnika nie przewidziały jednak, że przy tej okazji rozpocznie się prześwietlanie budżetu miasta w ogóle.

W mediach społecznościowych, w tym na grupie otwartej Rybnik.com.pl na Facebooku, wybuchły dyskusje na temat budżetu miasta. Tomasz Kieczka, Tomasz Pruszczyński, Darek Siedlaczek, Marcin Macionczyk, Mirek Małek, Nina Giba i kilka innych osób zaczęło zadawać władzy niewygodne pytania. Nagle też z urzędu miasta zaczęły wyciekać kolejne tabelki z wydatkami miasta, o których mało kto miał pojęcie. Wielu internautów zrobiło też wielkie oczy, że budżet Rybnika po stronie wydatków to ponad miliard złotych.

Zobacz także

> Zostań członkiem grupy dyskusyjnej Rybnik.com.pl

Urzędnicy odpowiadają na Facebooku

Sprowokowane władze miasta podjęły rzuconą rękawicę. W dyskusję z internautami zaangażowali się m.in. Przewodniczący Rady Miasta – Wojciech Kiljańczyk, wiceprezydent – Piotr Masłowski czy rzecznik prasowa magistratu – Agnieszka Skupień. I dobrze! W dojrzałych demokracjach Europy Zachodniej, aktywność samorządowców w mediach społecznościowych to standard. Tyle tylko, że taka komunikacja powinna być prowadzona z obywatelami stale, systematycznie a nie tylko w sytuacjach kryzysowych.

Spod pióra, a właściwie klawiatury urzędników wyszło kilka wypowiedzi, które dały mieszkańcom do myślenia. Na przykład, Agnieszka Skupień pytania o wydatki na reklamę w Gazecie Wyborczej Nagrody Literackiej Juliusz nazwała „patrzeniem w talerze innym”.

> Debata o sporcie w Rybniku: czy radni zmienią projekt budżetu?

Po opublikowaniu przez prezydenta w Biuletynie Informacji Publicznej projektu budżetu, przez długie dni milczeli rybniccy radni, również ci opozycyjni. To pokazuje jak bardzo nasi rajcy są uzależnieni od narracji narzuconej przez prezydenta miasta. Czy jako obywatele możemy liczyć na to, że radni będą skutecznymi strażnikami i kontrolerami uchwalanego budżetu miasta? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie.

Wytłumaczmy mieszkańcom budżet Rybnika

Ze swojej strony – jako redakcja Rybnik.com.pl obiecujemy Wam drodzy Czytelnicy, że wkrótce rozpoczniemy cykl debat i publikacji, w których krok po kroku będziemy tłumaczyć mieszkańcom strukturę budżetu miasta i wyjaśniać na co dokładnie wydawane są nasze pieniądze.

Panie Prezydencie, Panie Przewodniczący Rady Miasta, Państwo Radni, Pani Rzecznik, liczę na Wasze zaangażowanie i wsparcie w tym dziele. Jeśli to się uda, to cały kolejny budżet Rybnika będziecie mogli nazwać „obywatelskim”, a nie tylko w niewielkiej części projektów zgłaszanych przez mieszkańców. Pomożecie?

Wacław Wrana – Redaktor Naczelny Rybnik.com.pl

Tagi: budżet Rybnika, budżet Rybnika 2021, Tomasz Kieczka, Tomasz Pruszczyński, Mirosław Małek, Marcin Macionczyk, Nina Giba, Darek Siedlaczek, Piotr Masłowski, Agnieszka Skupień, Wojciech Kiljańczyk, budżet Rybnik

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar w Biskupicach – jedna osoba została poszkodowana
Następny artykułMasz pamiątkowe zdjęcia z I LO? Przekaż je szkole na jubileusz 100-lecia