Marcin D. omal nie przypłacił życiem amorów do kobiety, której nie spodobały się jego zaloty. Finał okazał się dla niego tragiczny, bo w sprawę wtrącił się inny mężczyzna, który miał przemówić zalotnikowi do rozumu. Jednak zamiast rozmowy w ruch poszły pięści i nóż. Poważnie ranny Marcin D. trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii. Sprawca został aresztowany. Za próbę zabójstwa grozi mu dożywocie.
AGNIESZKA JASKULSKA
Wszystko wskazuje na to, że poszło o kobietę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Marcin D. jakiś czas temu zapałał gorącym uczuciem do sąsiadki mieszkającej w jednym z budynków w Józefowie. Kobieta odrzucała jego zaloty, ale Marcin D. nie mógł się z tym pogodzić i nadal ją adorował. Ona czuła się zagrożona namolnym zachowaniem sąsiada i skarżyła się znajomym na swój los.
Jeden ze znajomych, z którym kobieta była prawdopodobnie wcześniej związana, postanowił uratować ją z opresji. Andrzej B. wziął sprawę w swoje ręce. W połowie kwietnia poszedł do Marcina D., aby przemówić mu do rozumu, ale emocje wzięły górę. Od słówka do słówka i między mężczyznami wywiązała się awantura. Doszło do bijatyki, podczas której Andrzej B. zaatakował rywala nożem. Zadał mu kilka ciosów, które mogły go zabić.
Z poważnymi obrażeniami m.in. brzucha Marcin D. trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii, gdzie lekarzom z trudem udało się uratować mu życie.
– Mężczyzna przeżył, ale nie udzielamy jakichkolwiek informacji na temat jego obecnego stanu zdrowia oraz okoliczności zdarzenia – mówi „Linii” prokurator Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Otwocku. – Sprawca został zatrzymany. Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu dożywocie – podkreśla prokurator Saduś. I dodaje, że sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sprawa jest w toku. Śledczy przesłuchują świadków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS