NBP zrobi wszystko, by obniżyć wysoką inflację, ale liczy też na działania głównych banków centralnych, które obniżą globalny popyt – powiedziała 5 lipca w Londynie wiceprezes NBP Marta Kightley. Dodała, że opanowanie inflacji umożliwi obniżki stóp procentowych w przyszłości.
“Dalsze decyzje NBP, w tym możliwość kontynuacji zacieśniania polityki pieniężnej, będą zależeć od napływających informacji dotyczących perspektyw dla inflacji oraz aktywności gospodarczej. NBP podejmie wszelkie konieczne działania, by zapewnić stabilność makroekonomiczną i finansową, w tym przede wszystkim by obniżyć ryzyko utrwalenia się inflacji na podwyższonym poziomie. Jednocześnie, ponieważ obecny epizod inflacyjny ma globalny charakter, każda niewielka, otwarta gospodarka w dużym stopniu musi także polegać na działaniach globalnych banków centralnych, które obniżają globalny popyt i wygładzają globalne szoki cenowe. Liczymy na to i czekamy na realizację tego w praktyce” – powiedziała Kightley w Londynie w ramach wydarzenia organizowanego przez Oficjalne Forum Instytucji Monetarnych i Finansowych (OMFIF).
“W obecnym momencie głównym celem NBP i innych europejskich banków centralnych jest prowadzenie przewidywalnej i wiarygodnej polityki pieniężnej, zdolnej do ograniczenia wpływu globalnych szoków cenowych na krajową inflację oraz do zakotwiczenia średnioterminowych, krajowych oczekiwań inflacyjnych. Podjęcie działań względem tych wyzwań pozwoli uniknąć efektów drugiej rundy oraz na stopniowy powrót inflacji do celu” – dodała.
Wystąpienie Kightley miało miejsce 2 dni przed lipcowym posiedzeniem RPP (7 lipca), na którym Rada podwyższyła stopy procentowe o 50 pb., w tym referencyjną do 6,50 proc.
Kightley wskazała ponadto, że opanowanie inflacji umożliwi w przyszłości obniżki stóp procentowych.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
“W tym momencie patrząc na sektor prywatny w maju to było (dynamika płac w Polsce – PAP) 13,5 proc., przy inflacji 13,9 proc. Ale w całej gospodarce płace rosły wolniej – uwzględniając sektor publiczny i najmniejsze przedsiębiorstwa to jest około 10 proc. Oni (pracownicy – PAP) odczuwają skutki inflacji, a do tego także nasze podwyżki stóp procentowych. Komunikujemy więc i staramy się tłumaczyć, że podwyższamy mocno stopy procentowe (…), żeby obniżyć inflację, żebyśmy mogli, gdy już nie będziemy widzieć zagrożenia inflacją, obniżyć stopy procentowe” – powiedziała.
Wiceprezes NBP wskazała, że podwyżki stóp procentowych przez RPP już przynoszą efekty. Przytoczyła przy tym dane o 50-proc. spadku liczby udzielanych przez banki kredytów hipotecznych rdr oraz o niższej aktywność na rynku budowlanym.
Dodała, że transmisja impulsu monetarnego w Polsce trwa od 4 do 7 kwartałów. (PAP Biznes)
tus/ asa/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS