W Platformie byli pewni, że Marcin Kierwiński po uzyskaniu mandatu europosła zrezygnuje z kierowania warszawskimi strukturami partii albo ze stanowiska sekretarza generalnego. Ale on nie chce tego zrobić. I ostro reaguje na takie sugestie.
Marcin Kierwiński w niedawnych wyborach europejskich otwierał warszawską listę KO. Aby wystartować, musiał ustąpić z prestiżowego stanowiska ministra spraw wewnętrznych. W wyborach zagłosowało na niego ponad 140 tys. wyborców. Bez problemu dostał mandat europosła. Polityk jest nie tylko sekretarzem generalnym Platformy Obywatelskiej, ale też szefem warszawskich struktur tej partii. – Wydawało się nam oczywiste, że z którejś funkcji będzie musiał teraz zrezygnować – przyznaje ważny działacz warszawskiej Platformy Obywatelskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS