A A+ A++

“Chciałabym zainteresować Państwa dość niepokojącym tematem, jakim jest czas pracy motorniczych oraz ogromne braki kadrowe w MPK” – tymi słowami zaczyna się list, który we wtorek 24 maja trafił do kilku krakowskich redakcji. Z jego treści wynika, że autorem bądź autorką jest osoba zatrudniona lub pracująca na zlecenie miejskiego przewoźnika w Krakowie. 

Kierowcy MPK przemęczeni?

Jak twierdzi, kierowcy bądź motorniczowie wykonujący pracę na zlecenie MPK (ajenci) pracują ponad siły, nawet przez 230 godzin w miesiącu. “Przemęczeni, pracujący ponad normy są zagrożeniem dla siebie i dla pasażerów” – czytamy w liście. Autor/-ka przypomina przy tym dwa niebezpieczne zdarzenia, do których doszło na krakowskich ulicach. Podczas prowadzenia tramwaju motorniczy na ul. Teligi dostał prawdopodobnie zawału serca. “Do tej pory leży w śpiączce, kilka dni wcześniej skarżył się dyspozytorom na przemęczenie” – twierdzi źródło. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCornel Râpă przedłużył kontrakt z Cracovią
Następny artykułProf. Krzysztof Koseła: Młodzi ludzie nie widzą partii dla siebie, nie mają na kogo głosować