A A+ A++

Zgodnie z deklaracjami kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w minionym tygodniu w związku z budową „małej obwodnicy Ostrowcu Świętokrzyskiego” nastąpiło zamknięcie łącznicy węzła Brezelia. Reakcja kierowców na utrudnienia w ruchu jest jednoznaczna, a najczęściej padające słowo podsumowujące powstające korki to „Masakra!”.

W mediach społecznościowych zaczęła się też licytacja, kto w dłuższym czasie pokonał odcinek przebiegający przez „wiadukt”, Sandomierską i Zygmuntówkę. Odcinek Bodzechów – Ostrowiec Świętokrzyski, według jednego z komentujących pokonał w godzinę, kolejny mówi natomiast o dwugodzinnej podróży na trasie z Ożarowa do naszego miasta. W godzinach szczytu wyjazd z ul. Denkowskiej do Opatowskiej to 30- 40 minut. Korki na ulicach: Sandomierskiej i Zygmuntówka nie do pokonania, to kolejne z dziesiątek, jak nie setek komentarzy. Kierowcy pokonujący tę trasę, chociażby dwa razy dziennie, chcąc dojechać i wrócić z pracy nie wyobrażają sobie, że taka sytuacja będzie się utrzymywać aż do końca roku.
Przypomnijmy, że nastąpiło zamknięcie łącznicy węzła Brezelia komunikującej drogę wojewódzką nr 755 (ul. Zygmuntówka) z ul. Jana Piwnika „Ponurego”. Ruch na wprost drogą wojewódzką nr 755 pod wiaduktem węzła odbywa się jak dotychczas, w obu kierunkach z możliwymi przewężeniami i ograniczeniami prędkości.
Zamknięte zostały wjazdy na węzeł (wiadukt) od ulicy Zygmuntówka (od DW755) i od ulicy Jana Piwnika „Ponurego”. Oznakowany objazd poprowadzony został od ulicy Samsonowicza i Jana Piwnika, Aleją 25-lecia Wolności, Aleją 3-go Maja (DK9) ulicą Sandomierską (DK9) i ulicą Zygmuntówka.

Realizacja małej obwodnicy i pojawiające się utrudnienia wywołały też szereg refleksji co do sytemu dróg prowadzących do Ostrowca Świętokrzyskiego, sprowadzających się do potrzeby budowy dużej obwodnicy miasta, która od lat nie może przebić się do strategicznych dokumentów, z szansą na realizację.
– Ta inwestycja właśnie pokazuje niesprawiedliwości podziału środków publicznych na budowę dróg krajowych w Polsce- pisze na naszym profilu facebookowym, jeden z czytelników. To jest zadowolenie się okruchami ze stołu, gdy wszyscy jedzą do syta. Aktualnie realizowana mała obwodnica Ostrowca niewiele zmienia. Dalej ruch zostaje w mieście. Najważniejsze nie łączy miasta, które ma potencjał z siecią TEN-T za pomocą przyjętych odcinków: Starachowice i Wąchock. Zamiast budować tę pseudodrogę, która obecnie się dzieje, było zdecydować się na odcinek budowy dwujezdniowej dk9 na odcinku Brody Opatów wraz z obwodnica Ostrowca. (…) DK9 zwłaszcza na odcinku Rudka- Rudnik to ruina? Na dk 78, dk 73, dk 22 powstaje po 4-5 obwodnic, przebudowując niemal całe ciągi. 14 miejscowości mających już dostęp do drogi ekspresowej otrzyma kolejne obwodnice. A tu mówią, żeby się cieszyć z tego, że po 20 latach dają okruchy na 2 km
drogi, która niewiele wnosi… 

Print Friendly, PDF & Email
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZTM likwiduje ulgę dla uchodźców z Ukrainy. Koniec darmowych przejazdów komunikacją publiczną
Następny artykuł141 meczów i w końcu walka o mistrzostwo NBA. Al Horford pisze historię