Mężczyzna porzucił swój samochód i uciekł pieszo, policjanci jednak odnaleźli go po kilkunastu minutach. W innym aucie “na aplikację”, w którym jechał już jako pasażer.
Jak przekazuje policja – dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na osiedlu Białostoczek doszło do kolizji z karetką. Kierowca pojazdu wykonującego przewóz osób “na aplikację” zaczął zjeżdżać na jadącą pasem obok karetkę. Jej kierowca musiał zjechać na chodnik, aby uniknąć zderzenia.
– Na szczęście nikomu nic się nie stało. Załoga pogotowia ratunkowego zatrzymała się i podeszła do mężczyzny. Ten zawrócił i – jadąc pod prąd – wjechał w osiedle. Następnie porzucił pojazd i uciekł pieszo. Poinformowani o tym zdarzeniu policjanci z białostockiej drogówki zaczęli szukać mężczyzny. Świadkowie powiedzieli, że uciekinier mimo mrozu, nie miał na sobie żadnej kurtki. Ulicę dalej uwagę policjantów zwrócił inny pojazd wykonujący przewóz osób “na aplikację”, który wyjeżdżał z osiedla. W samochodzie jako pasażer na tylnym fotelu siedział opisywany mężczyzna. Mundurowi wyczuli od niego alkohol – relacjonują funkcjonariusze z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS