A A+ A++

Sezon 2019/2020 nie zostanie dokończony w rozgrywkach młodzieżowych i na szczeblu wojewódzkim. Drużyny z miejsc premiujących awansem otrzymały promocję, ale za to nikt z ligi nie spadł. – Większość śląskich klubów opowiedziała się za jego zakończeniem. Do rozegrania została cała runda wiosenna. 15 kolejek to 15 terminów, trzeba by rywalizować rytmem sobota-środa-sobota. Granie w “okręgówce” czy klasie A ma sprawiać przyjemność, a nie powodować stres – skomentował Henryk Kula.

Teraz trzeba myśleć o tym, jak ma wyglądać sezon 2020/2021. Jedno jest pewne. Będzie on dla wielu zespołów bardzo trudny. Kiedy wystartuje? Związek chciałby, żeby już w lipcu. – Dokonaliśmy już wstępnego podziału lig na grupy. Do 20 czerwca chcemy uzyskać od klubów informacje, czy przystępują do rozgrywek, a w drugiej połowie lipca chcemy zacząć nowy sezon. Bez jednego to się na pewno nie uda: rozporządzenia Rady Ministrów zezwalającego na taką aktywność. W tym momencie zgoda dotyczy tylko szczebla centralnego, a nie niższych lig – przyznał w rozmowie z dziennikiem prezes Śląskiego ZPN-u.

Z całą pewnością następne rozgrywki będą bardzo różniły się od poprzednich. – Czeka nas sezon przejściowy, potem wrócimy do układu z tego roku. Alternatywą, której nie chcemy – bo oznaczałaby, że jesienią nie daliśmy rady wystartować – byłoby zastanowienie się nad tym, czy nie zacząć kolejnego sezonu w systemie wiosna-jesień. Taka jest propozycja Victora Montaglianiego, wiceprezydenta FIFA – powiedział Kula w rozmowie, która dostępna jest na stronie dziennika.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacje KPPZ
Następny artykułSilentiumPC ulepsza swój najlepszy cooler – Grandis 3 także dla fanów LEDów