W weekend weszły w życie kolejne obostrzenia w związku z rekordową liczbą zachorowań na COVID-19. Pozamykano m.in. sklepy meblowe, budowlane, salony fryzjerskie, kosmetyczne i urody, od poniedziałku dla większości dzieci zamknięte będą żłobki, przedszkola.
Premier Morawiecki apelował i zapowiadał pracę zdalną
Co istotne, podczas czwartkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki apelował też o pracę zdalną i zapowiedział: “Cała administracja publiczna, wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe, przez najbliższe dwa tygodnie będzie kierowana na pracę zdalną”.
Wielu urzędników w prywatnych rozmowach w piątek liczyło na taką możliwość. Ale okazuje się, że największe urzędy w Kielcach – miejski, marszałkowski i wojewódzki – nie przewidują szybkiego wprowadzenia pracy zdalnej w większym zakresie niż jest obecnie.
Kielce, urząd miasta PAWEŁ MAŁECKI
– Nie dokonujemy zmian pod względem całościowej obsługi Urzędu Miasta Kielce, ponieważ zależy nam na zachowaniu płynności obsługi mieszkańców – mówi Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc. Dodaje, że dyrektorzy poszczególnych wydziałów mogą występować o pracę zdalną dla swoich pracowników. – W ten sposób pracuje kilkadziesiąt osób, ale jak na razie nie ma mowy, żeby żeby cały urząd trafił na prace zdalną – mówi rzecznik prezydenta Kielc.
U marszałka i wojewody też obserwują sytuację
Podobnie jest w urzędzie marszałkowskim, gdzie zdalnie pracuje już około setki osób, oraz wojewódzkim, gdzie w piątek z tej formy korzystało ponad 80 osób. Rzeczniczki obu urzędów przypominały o tym, że od miesięcy obowiązują ograniczenia wynikające z pandemii.
Agnieszka Kołacz-Sarnowska, rzeczniczka marszałka województwa wylicza m.in., że urząd marszałkowski jest zamknięty dla klientów, którzy osobiście mogą się kontaktować z urzędnikami tylko w sytuacjach koniecznych. Dodatkowego przechodzenia na pracę zdalną, przynajmniej w piątek, nie planowano.
Urząd marszałkowski województwa świętokrzyskiego Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta
– Na dziś mamy wśród pracowników niewielką liczbę zachorowań na COVID-19. Praca urzędu marszałkowskiego jest monitorowana codziennie pod kątem wprowadzenia dodatkowych obostrzeń i w zależności od rozwoju sytuacji, na bieżąco będą podejmowane kolejne decyzje – zastrzegała Kołacz-Sarnowska.
Kluczowy przedświąteczny tydzień
– Nie ma dodatkowych zaleceń, żeby przechodzić na pracę zdalną, ponieważ od miesięcy obowiązują zasady, żeby w pomieszczeniu nie pracowała więcej niż jedna osoba, a te osoby, które mogą pracować zdalnie, są delegowane do takiej pracy. Ale obserwujemy sytuacje, żeby zachować ciągłość pracy i realizację zadań – mówi Marzena Chodakowska, rzeczniczka wojewody.
Wszyscy rzecznicy dosyć zgodnie mówią, że decyzje o zmianach mogą zapaść dopiero w najbliższych daniach i zależą m.in. od liczby zakażeń oraz absencji pracowników po zamknięciu przedszkoli. Była też mowa, że część urzędników w przedświątecznym tygodniu skorzysta z urlopów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS