Schetyna pytany był przez Roberta Mazurka, czy w razie przesunięcia w związku z pandemią koronawirusa planowanych obecnie na 10 maja wyborów prezydenckich Małgorzata Kidawa-Błońska powinna pozostać kandydatką Koalicji Obywatelskiej, czy tez należałoby, jego zdaniem, przeprowadzić nowe prawybory.
“To decyzja Koalicji Obywatelskiej jako takiej i oczywiście Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Ja uważam, że jeżeli te wybory będą przesunięte, to to wszystko się otworzy na nowo” – stwierdził w odpowiedzi Grzegorz Schetyna.
Zaznaczył, że był “gorącym zwolennikiem prawyborów, ale takich pełnych, w których głosowaliby wszyscy członkowie Platformy Obywatelskiej, a później Koalicji Obywatelskiej”.
“Trudno powiedzieć, ile będzie czasu. Nie wiem, jaki byłby scenariusz” – zauważył również były szef Platformy, podkreślając równocześnie, że według niego “wybory na pewno należy przełożyć”.
Przy okazji zaznaczył, że nie ma “wrażenia, że jest rozmowa między rządzącymi a opozycją, poważna rozmowa, która jest poza kontekstem kampanii wyborczej”.
“Tego oczekuję, bo jest tak trudna sytuacja, że warto w normalny sposób, odsuwając kwestię prezydenckich ambicji i apetytów, podjąć normalną rozmowę. Nie ma takiej rozmowy. (…) I o to mam żal do PiS-u. Bo nie ma takiej intencji z ich strony, oni nie chcą rozmawiać z opozycją” – podkreślał Schetyna.
W odniesieniu do szerzącej się epidemii koronawirusa polityk Koalicji Obywatelskiej przekonywał również, że “potrzebny jest stan klęski żywiołowej”, zaś Prawo i Sprawiedliwość nie wprowadza go, bowiem – jak ocenił – “na siłę, po trupach, chce prowadzić wybory”.
“To tak wygląda. Widzę, jak się zachowują posłowie PiS, jaka jest determinacja z ich strony – i ja wiem, że chodzi im o to, żeby te wybory odbyły się 10 maja. Wszystko zrobią, żeby tak się stało. To jest kompletny hazard polityczny i na to nie można pozwolić” – skwitował Grzegorz Schetyna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS