Choć zdecydowana większość kibiców na trybunach stadionu Al Bayt była w niedzielne popołudnie niezwykle cicha, kibice reprezentacji Ekwadoru starali się, by atmosfera choć trochę przypominała tę znaną z europejskich czy latynoskich stadionów. Fani zwycięskiej reprezentacji prowadzili aktywny doping przez całe 90 minut, co jakiś czas przeplatając tradycyjne przyśpiewki ciekawymi okrzykami.
Międzynarodowy apel
W trakcie pierwszej połowy Ekwadorczycy postanowili nieco utrzeć nosa organizatorom turnieju, odnosząc się do jednego z zakazów, wprowadzonych w ostatniej chwili. Fani z Ameryki Południowej przez kilka chwil powtarzali hasło “We want beer”, z którym zgadza się wielu kibiców z całego świata.
Przypomnijmy, że dwa dni przed rozpoczęciem mundialu, mimo wcześniejszych zapowiedzi, organizatorzy turnieju zdecydowali się zakazać sprzedaży i spożywania alkoholu na stadionach oraz w specjalnie przygotowanych strefach kibiców pod obiektami. Decyzja ta była o tyle niespodziewana, iż wcześniej, pod naciskiem społeczności międzynarodowej, Katarczycy zdecydowali się umożliwić picie złotego trunku, a także podpisali umowy sponsorskie ze znanymi na całym świecie producentami piwa.
Końcówka meczu Katar – Ekwador pokazała też, jakiej postawy miejscowych fanów możemy spodziewać się przez cały turniej. Już 10 minut przed zakończeniem spotkania znaczna część kibiców zdecydowała się opuścić stadion Al Bayt, nie wierząc w zmianę wyniku. W doliczonym czasie gry, trybuny były już praktycznie puste.
W meczu otwarcia Ekwador przeważał od początku i już po 30 minutach prowadził 2:0. Spotkanie zakończyło się właśnie takim wynikiem, w poniedziałek drugi mecz grupy A – Senegal zmierzy się w nim z Holandią.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS