Graham Potter jest szkoleniowcem Chelsea od 8 września 2022 roku. Na stanowisku zastąpił Niemca Thomasa Tuchela. Anglik od początku został obdarzony ogromnym zaufaniem przez nowego właściciela klubu Todda Boehly’a, czego dowodem miał być kontrakt obowiązujący aż do 30 czerwca 2027 roku. Jego przygoda z zespołem jednak wygląda katastrofalnie, o czym świadczy 10. miejsce w lidze i seria sześciu meczów bez zwycięstwa.
Kibice Chelsea mają dość Grahama Pottera
Pod wodzą Pottera Chelsea nie tylko nie wygrywa, ale jej gra pozostawia bardzo wiele do życzenia. Jego drużyna nie dość, że wygrała tylko dwa z 12 meczów od wznowienia rozgrywek po mistrzostwach świata (ostatnie zwycięstwo 15 stycznia z Crystal Palace 1:0), to w tym czasie strzeliła tylko sześć goli. Nic dziwnego, że fani chcą, by angielski szkoleniowiec pożegnał się ze stanowiskiem.
Po niedzielnej porażce 0:2 z Tottenhamem kibice wystosowali specjalną petycję. “Toddzie Boehly, Behdadzie Eghbali i reszto akcjonariuszy, ta petycja jest skierowana do was, abyście zwolnili Grahama Pottera. Wygrał dwa z naszych ostatnich 15 meczów. Jesteśmy wyczerpani i zdruzgotani postawą jego drużyny’ – czytamy w oświadczeniu, które podpisało już ponad 36 tysięcy osób.
To nie pierwszy problem Grahama Pottera z kibicami londyńskiego klubu, którzy delikatnie ujmując, nie darzą go zbyt wielką miłością. Na jednej z ostatnich konferencji prasowych trener opowiedział o wiadomościach, jakie otrzymuje od niektórych sympatyków drużyny. Były to życzenia śmierci nie tylko dla niego, ale także członków jego rodziny. – Dostałem kilka szczególnie niemiłych maili, w których czytałem, że chcą mojej śmierci i śmierci moich dzieci. Nie jest łatwo iść do pracy, gdy ktoś cię przeklina. To nie jest przyjemne. Cierpi na tym twoje życie rodzinne, zdrowie psychiczne i osobowość – powiedział Potter w angielskich mediach.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Sympatycy Chelsea mogą być szczególnie źle, ze względu na fakt, że klub przeznaczył ogromne pieniądze na wzmocnienia. Tylko w zimowym oknie transferowym wydano ponad 300 mln euro na takich graczy jak Enzo Fernandez, Michajło Mudryk, czy Joao Felix, którzy nie odmienili gry drużyny Grahama Pottera.
Chelsea obecnie z dorobkiem 31 punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli. Strata do czwartego Tottenhamu wynosi aż 14 punktów i dzisiaj bliżej jej do strefy spadkowej niż marzeń o awansie do Ligi Mistrzów. Zdaniem mediów, jeśli szkoleniowiec przegra dwa najbliższe spotkania: z Leeds United i z Borussią Dortmund, życzenie fanów angielskiej drużyny może się spełnić i Graham Potter straci pracę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS