Policjanci poszukują mężczyzny, który po niedzielnym meczu piłki nożnej w Nienaszowie uderzył jednego z zawodników Czarnych Jasło. Młody piłkarz z rozcięciem łuku brwiowego trafił do jasielskiego szpitala. Poszkodowanemu założono kilka szwów. Napastnika nie udało się ująć na stadionie.
Niedzielne spotkanie pomiędzy Tempem Nienaszów a Czarnymi Jasło miało być piłkarskim świętem. Rywalizacji sportowej przyglądało się blisko 250 osób, w przeważającej większości kibiców miejscowego klubu. Już w trakcie meczu grupa krewkich fanów Tempa w niewybrednych słowach obrażała zawodników Czarnych Jasło oraz głównego sędziego zawodów. Oprócz inwektyw dało się słyszeć również okrzyki o treści antysemickiej.
Czarni wygrali spotkanie 3:1. Po ostatnim gwizdku sędziego, kiedy obie drużyny schodziły z murawy do szatni, jeden z agresywnych kibiców zaatakował Bartka Rodaka, zawodnika gości. Piłkarz z rozciętym łukiem brwiowym upadł na schody. Natychmiast powstało spore zamieszanie. Krewkich kibiców starały się uspokoić i odseparować od zawodników osoby porządkowe oraz zawodnicy Tempa Nienaszów. Po kilkudziesięciu sekundach na miejscu byli już policjanci, którzy w czasie trwania meczu zabezpieczali teren w pobliżu stadionu, w tym nieumundurowani funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. Na miejsce wezwane zostały posiłki.
Policjanci zabezpieczyli teren wokół budynku klubowego, w którym cały czas przebywali zarówno zawodnicy obydwu klubów jak również sędziowie. Policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę. Mężczyzna podczas awantury uszkodził telefon komórkowy jednego z członków zarządu Czarnych Jasło, wytrącając mu urządzenie z ręki. Kibica wylegitymowano oraz zbadano jego trzeźwość. Okazało się, że miał on 1,2 promila alkoholu w organizmie. Na tę okoliczność sporządzona została przez funkcjonariuszy dokumentacja. Policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie pod kątem zniszczenia lub uszkodzenia cudzej rzeczy, a więc przestępstwa z art. 288 Kodeksu karnego.
Równocześnie prowadzone są przez policję czynności wyjaśniające w sprawie napaści na piłkarza Czarnych Jasło, konkretnie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 157 Kodeksu karnego (spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu). Sprawca zdążył jednak opuścić obiekt przed interwencją policji. Do napaści doszło jednak na oczach kilkudziesięciu osób. W najbliższym czasie mają zostać przesłuchani świadkowie tego bulwersującego zdarzenia.
To jednak nie wszystko. Grupa kibiców Temapa Nienaszów miała pretensje do nieumundurowanych funkcjonariuszy policji, którzy interweniowali w związku z przepychankami. Jednemu z policjantów zarzucono, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Badanie trzeźwości w obecności przełożonych policjantów nie wykazało obecności alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna był trzeźwy.
MD
Napisany dnia: 25.04.2022, 10:57
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS