Dzisiaj, 25 września (14:15)
Dziewięć miesięcy trwały bezskuteczne poszukiwania Reubena Kimutaia Lela przez jego rodzinę. Policjant z Nairobi “zniknął” w grudniu zeszłego roku i nie kontaktował się z rodziną. Jego przełożeni uznali, że zdezerterował i wydano za nim nakaz poszukiwania. Dopiero w zeszłym tygodniu okazało się, że mężczyzna leżał w szpitalu w śpiączce. Potrącił go pirat drogowy.
21 grudnia 2020, 59-letni Lel został potrącony przez kierowcę auta, gdy przechodził przez ulicę w Nairobi. Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Przed tym, jak służby przyjechały na miejsce, ranny został okradziony – nie miał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości.
Lel został przewieziony do szpitala Kenyatta, największej placówki medycznej w kraju. Mężczyzna miał poważny uraz głowy i złamaną nogę. Zdecydowano się o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej.
Rodzina policjanta szukała go bezskutecznie przez dziewięć miesięcy. Mężczyzna nie odbierał telefonów, a bliscy byli przekonani, że nie żyje. Ich przypuszczenia niemal potwierdził telefon z kostnicy, w której po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS