Komisja Europejska zaprezentowała w środę zestaw propozycji dotyczących reagowania na wzrost cen energii. Wśród pomysłów jest m.in. częściowe płacenie rachunków osób szczególnie dotkniętych kryzysem oraz tymczasowe obniżenie stawek podatkowych.
CZYTAJ TAKŻE: Wicepremier Sasin uspokaja: Podzielam opinię, że wysoka cena gazu nie może się długo utrzymać. Kiedy spodziewana stabilizacja?
Rosnące światowe ceny energii są dla UE poważnym problemem. Przy wyjściu z pandemii i rozpoczynającym się ożywieniu gospodarczym ważne jest, aby chronić wrażliwych konsumentów i wspierać europejskie przedsiębiorstwa. Tej zimy Komisja pomaga państwom członkowskim podjąć natychmiastowe działania w celu zmniejszenia wpływu (podwyżek) na gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa
— oświadczyła unijna komisarz ds. energii Kadri Simson.
Jednocześnie wskazujemy inne działania średnioterminowe, aby zapewnić, że nasz system energetyczny będzie bardziej odporny i elastyczny, żeby był w stanie wytrzymać wszelkie przyszłe wahania (…). Obecna sytuacja jest wyjątkowa, a wewnętrzny rynek energii dobrze nam służył przez ostatnie 20 lat. Ale musimy mieć pewność, że nadal będzie to robić w przyszłości, realizując Europejski Zielony Ład, zwiększając naszą niezależność energetyczną i realizując nasze cele klimatyczne
— dodała.
Jakie rozwiązania proponuje KE?
Komisja proponuje zapewnienie wsparcia dla konsumentów i przedsiębiorstw szczególnie dotkniętych wzrostem cen w postaci specjalnych bonów lub częściowego opłacania rachunków, co mogłoby być finansowane ze środków pochodzących z unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Wśród innych proponowanych rozwiązań jest: tymczasowe odroczenie płatności rachunków, wprowadzenie zabezpieczeń dla uniknięcia odcięcia od sieci, tymczasowe, ukierunkowane obniżki stawek podatkowych dla gospodarstw domowych znajdujących się w trudnej sytuacji, zapewnienie pomocy przedsiębiorstwom lub branżom zgodnie z unijnymi zasadami pomocy publicznej.
Wśród kroków o charakterze strukturalnym Komisja chce „zapewnienia przejrzystości, płynności i elastyczności rynków międzynarodowych”; zbadania możliwych „zachowań sprzecznych z zasadami konkurencji na rynku energii”; sprawniejszego monitorowania zmian na rynku emisji dwutlenku węgla; ułatwienia dostępu do umów zakupu energii ze źródeł odnawialnych.
Jednocześnie KE jest zdania, że „przejście na czystą energię jest najlepszym zabezpieczeniem przed skokami cen w przyszłości i należy to przejście przyspieszyć”.
W związku z tym zapowiedziała dalsze wsparcie inwestycji w energię odnawialną i efektywność energetyczną, zbadanie możliwości magazynowania energii i zakupów rezerw gazu oraz przegląd struktury rynku energii elektrycznej.
Komisja w czwartek zaprezentuje swoje pomysły posłom do Parlamentu Europejskiego, a w poniedziałek ministrom państw członkowskich odpowiedzialnym za energetykę. Przywódcy europejscy mają następnie omówić kwestię cen energii na zbliżającym się szczycie Rady Europejskiej w dniach 21-22 października.
Poseł KP-PSL zaczepia wicepremiera Sasina
Na początku środowego posiedzenia Sejmu Krzysztof Paszyk z Koalicji Polskiej mówił o podwyżkach cen gazu. Jako przykład podał dwie gminy z Wielkopolski: Tarnowo Podgórne i Kaźmierz. Media kilka dni temu pisały, że w gminach tych ceny gazu ziemnego dostarczanego przez spółkę G.EN. Gaz Energia wzrosły o ok. 170 proc.
Paliwo 6 zł i drożeje. Panie premierze Sasin, ten pana prąd niestety ciągle drogi
— mówił z mównicy poseł Paszyk.
Wskazał także na podwyżkę nawozów sztucznych dla rolników.
Tak nie może być. Dlatego wniosek formalny o przerwę i rzetelną informację rządu na temat podejmowanych kroków przeciwko drożyźnie, która zalewa Polskę
— wskazywał Paszyk.
Wicepremier Sasin do Paszyka: „Proszę nie kłamać”
W reakcji na te słowa, głos zabrał Sasin.
Jeśli pan mówi dziś o drogim gazie, to tak, rzeczywiście gaz podrożał. 941 proc. zdrożał gaz w Europie, na giełdach europejskich, na których musi się zaopatrywać PGNiG
— powiedział.
A wiecie państwo, dlaczego zdrożał? Bo daliście, wy – tak, wy daliście, i Donald Tusk jako przewodniczący Rady Europejskiej, pozwolił Rosjanom szantażować Europę nie sprzeciwiając się budowie Nord Stream 2. To jest prawdziwy powód tego, co dzisiaj przeżywamy
— powiedział szef MAP.
I dzisiaj robimy wszystko, żeby te podwyżki Polaków nie dotknęły
— zapewnił Sasin.
Proszę nie kłamać, bo gaz nie zdrożał w tej chwili. PGNiG nie podniosło ceny. Dzisiaj niweluje te podwyżki własnymi staraniami. Jeśli pan mówi o podwyżce w niektórych gminach, to one zostały wprowadzone przez prywatne firmy, a nie przez PGNiG. Proszę nie kłamać
— mówił Sasin, zwracając się do Paszyka.
Ostatecznie wniosek o przerwę upadł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Gazprom dostarczy gaz do Niemiec bez zezwolenia? Media: „Walka o bałtycki gazociąg Nord Stream 2 osiągnęła nowy poziom eskalacji”
-Rosną ceny gazu, prądu i benzyny; podwyżki we Włoszech, Francji i Wielkiej Brytanii. Francuzi wydadzą nad gaz o 800 euro więcej
-Niemcy podnieśli cenę gazu o 173 proc.! Ale nie u siebie, lecz w Polsce
mm/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS