A A+ A++

Niewiele jest tak fundamentalnych przeżyć mojego pokolenia jak serial “Znak Zorro”, który zawładnął naszą dziecięcą wyobraźnią, bez reszty i na zawsze.

Głupia sprawa… Aż wstyd się do tego przyznawać, bo z jednej strony na kilometr trąci banałem, z drugiej zaś – niepokoi swoją oczywistością, czego człowiek jednak nie uświadamia sobie na co dzień. Mnie to też dopadło na stare lata: otóż coraz częściej wracam do dzieciństwa, do Arkadii, krainy czasu, który przeminął na zawsze, ale przecież tuła się ciągle po zakamarkach wspomnień i wyobraźni. Tym intensywniej, im – coraz częściej – odchodzą moi rówieśnicy, przyjaciele, znajomi, koleżanki i koledzy z pracy… Mój świat powoli i nieuchronnie pustoszeje, co mnie trochę dziwi i zaskakuje, bo jakoś do tej pory tego nie dostrzegałem i nie wierzyłem, że to jest możliwe. A jednak jest…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł9 najlepszych czatów wideo, w których znajdziesz miłość i przyjaciół online
Następny artykułWKD planuje przebudowę mostów