Kto zbuduje elektrownię atomową w Kazachstanie?
Elektrownia jądrowa ma powstać przed 2035 rokiem, a jej koszt szacuje się na 10–12 miliardów dolarów. O kontrakt rywalizują: Chińska Narodowa Korporacja Jądrowa (CNNC); południowokoreański KHNP, francuski EDF (Électricité de France) i rosyjski Rosatom.
Wobec decyzji władz o budowie przez międzynarodowe konsorcjum, żaden z koncernów nie dostanie kontraktu na wyłączność. W grę nie wchodzi też stosowana przez Rosjan metoda wygrywania przetargów, bo deklarują budowę za własne pieniądze. Potem zarządzają nią przez np. 25 lat zdobywając wpływ na lokalny rynek energetyczny. Tak wygrali przetargi w biednym Bangladeszu i Egipcie, ale także w Turcji, gdzie wzbudziło to największe protesty.
Czytaj więcej
Władze Kazachstanu zwracają uwagę, że w ciągu 70 lat funkcjonowania elektrowni jądrowych na świecie miały miejsce tylko trzy poważne awarie: w amerykańskiej elektrowni Three Mile Island w 1979 r., w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 r. oraz w Fukushimie-1. w 2011 roku. Najbardziej niezawodne i bezpieczne elektrownie jądrowe nowej generacji są zaprojektowane z wysokim marginesem bezpieczeństwa, aby mogły wytrzymać obciążenia aż do trzęsień ziemi o dużej sile lub upadku na nie największego samolotu.
Kazachstan ma jeszcze jeden atut sprzyjający pr … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS