Nowy cruiser od Kawasaki? Nie, nie chodzi o miejskiego Vulcana S, ale o coś naprawdę grubego – power cruisera napędzanego… rzędówką z modelu Ninja H2!
Czas japońskich cruiserów mamy definitywnie za sobą. Czas dinozaurów typu VTX, Virago, Dragstar, czy Intruder bezpowrotnie minął, zaś nowym cruiserom Hondy – DN i CTX też nie udało się zainteresować rynku. W ofertach pozostały tylko miejskie modele, na które żaden fan wielkich widlaków nawet nie spojrzy. Wygląda to tak, jakby producenci umówili się, że segment cruiserów bierze koalicja anglosaska: Indian, Harley, BMW i Triumph.
W poprzek takiego stanu rzeczy postanowiło jednak pójść Akashi. Jak wynika ze strzępów informacji, dostarczonych przez japoński magazyn Young Machine, Kawasaki rozważa stworzenie cruisera napędzanego doładowanym silnikiem z modelu Ninja H2.
Pomysł na taki motocykl jest dość karkołomny. Nie tylko jako próba powrotu Japończyków do porzuconego przez nich segmentu, ale także jako eksperyment z przeszczepem rzędówki do cruisera. Zapewne producent chce wykorzystać zasadę absurdu, na podstawie której sukces osiągnął między innymi Triumph.
Umieszczając absurdalnie wielki lub mocny silnik w cruiserze sprawiamy, że motocykl traci jakikolwiek sens praktyczny. I o to właśnie chodzi! Dokładnie tą drogą poszedł przecież Triumph z modelem Rocket, czy Honda z Valkyrie. Dziś oba te modele uważane są za niemal kultowe. To samo zrobiło zresztą ostatnio BMW z R18.
Z tej perspektywy włożenie do ramy cruisera 200-konnego, dopalonego kompresorem silnika z H2 nie wygląda już tak bezsensownie. Taki power-cruiser byłby bardzo zacnym uzupełnieniem linii H2 i demonstracją odwagi producenta. Z pewnością cieszyłby się dużym powodzeniem w USA.
Jak na razie pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że informacje podane przez Young Machine po raz kolejny okażą się prawdą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS