A A+ A++

Kawasaki Versys 1000 S jako pośrednia wersja wyposażeniowa ma część dodatków, które znajdują się w najbogatszej odmianie SE. Oznacza to możliwość podłączenia smartfonu do komputera pokładowego, podgrzewaną kierownicę, tempomat, kontrolę trakcji, dodatkowe światła doświetlające zakręty, quick shifter i wytrzymalszy lakier.

Podobnie jak model standardowy i SE, tak też Kawasaki Versys 1000 S będzie oferowany w kilku wersjach – dokładniej w czterech: podstawowej, Tourer, Tourer Plus i Grand Tourer. Druga z nich wyposażona jest w tworzywo chroniące bak i dwa kufry boczne o łącznej pojemności 57 l. Tourer Plus ma dodatkowo LED-owe światła przeciwmgielne. Natomiast najbogatsza wersja Grand Tourer dorzuca do tego centralny kufer o pojemności 47 l, uchwyt na nawigację i crash pady zamontowane do ramy przy silniku.

Największa różnica pomiędzy Kawasaki Versys 1000 S oraz SE jest w zawieszeniu. Droższa odmiana oprócz sterowanego elektronicznie zawieszenie KECS posiada też technologię nazwaną Skyhook, która ma za zadanie lepiej wybierać wszelkie nierówności. Rozwiązanie to jest nowością na przyszły sezon i znalazło się tylko w topowej odmianie japońskiego motocykla.

Kawasaki Versys 1000 S podobnie jak pozostałe dwie wersje tego motocykla napędzane jest rzędowym silnikiem czterocylindrowym o pojemności 1043 cm3. Dostarcza on 120 KM przy 9000 obr./min oraz 102 Nm przy 7500 obr./min. Za przeniesienie napędu odpowiada 6-biegowa skrzynia i łańcuch.

Choć nie podano jeszcze polskich cen Kawasaki Versys 1000 w odmianie S, to patrząc na cenniki z innych krajów, można się spodziewać, że znajdzie się on mniej więcej w połowie między wersją podstawową a SE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“The Four. Bitwa o sławę”: Uczestniczka przeżyła w USA prawdziwy koszmar [WIDEO]
Następny artykułObowiązkowy konkurs na gruncie nowego P.z.p.